Forum Rowerowy Lublin

Pełna wersja: Komunikacja Świdnik-Lublin
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Może ktoś nie słyszał, a jest zainteresowany. Chodzi o to że busiarze/autobusiarze lecą sobie w kulki i często nie przyjeżdżają. Standardem jest to w święta i w normalne dni poza godzinami szczytu (czyli mniej opłacalne lub nieopłacalne kursy). Zdarzyło się też tak że nie przyjechał autobus ostatniej szansy (o 23) i z Lublina trzeba było wracać na piechotę lub taksówką.
Radni Świdnika nie chcą MPK bo to kosztuje, a dodatkowo spowoduje utratę wpływów z podatków od firemek transportowych.

http://www.petycje.pl/petycja/7656/chce ... idnik.html
Poszło
Kuba napisał(a):Zdarzyło się też tak że nie przyjechał autobus ostatniej szansy

i z tego powodu do Świdnika tylko rowerem Smile

Poszło
tkt napisał(a):i z tego powodu do Świdnika tylko rowerem Smile
Nie tylko z tego.
Kiedyś zdarzało mi się jeździć przez Zadębie jakimś śmiesznym prywaciarzem. To, co się działo to tragedia. Wszystkie autobusy to jeden wielki szrot, SKP która podbijała im coroczny przegląd techniczny powinna być chyba zlikwidowana. W jednym egzemplarzu widziałem asfalt przez podłogę. Na dodatek jechał jak wariat żeby wyprzedzić pekaes i zgarnąć mu pasażerów.
Świdnik zawsze preferował tzw. "swoich" przewoźników, i taki był właśnie tego efekt.
Ciężko będzie ich przekonać do tego, żeby wpuścili MPK, ale próbować trzeba.
Do Świdnika busami jeżdżę codziennie od ponad dwóch lat.
mariox napisał(a):Wszystkie autobusy to jeden wielki szrot
Mariusz nic dodać nic ująć. Rozkładów znaleźć nie można nigdzie, a nawet jak się znajdzie tonie kursują według nich. BARDZO często się zdarza że autobusy nie przyjeżdżają wcale i tak jak pisał Kuba, że najczęściej się to zdarza w święta lub wieczorami. I powiedzcie mi jak ja mam wytłumaczyć szefowi że się spóźniam do pracy?
Ostatnio był jakiś artykuł w gazecie ze radni świdniccy nie chcą MPK bo ludzie z prywatnych firm świdnickich stracą pracę... a to G prawda! Właściciele firm przewozowych mają po prostu duuuże plecy w radzie miasta. Cały Świdnik KOLESIOSTWEM stoi! Wiem trochę jak to wygląda...
Poza tym taniej do Lubartowa można pojechać niż do Świdnika... Żal
tkt napisał(a):
Kuba napisał(a):Zdarzyło się też tak że nie przyjechał autobus ostatniej szansy

i z tego powodu do Świdnika tylko rowerem Smile

Poszło

No średnio fajnie się jedzie do czy nawet z pracy w deszczu/burzy. W śniegu też jest niewesoło, zważywszy że najszybsze drogi raczej nie są odśnieżane. Na piwo skoczyć rowerem też nie bardzo można, a co dopiero do kina. Rower nie zastąpi innych środków transportu. Do pracy staram się jeździć rowerem ale jak ma padać odpuszczam bo już mnie ze dwa razy mocno zlało i to jakoś tak zawsze wyszło że świeżo wyczyszczony rower miałem.
Podpisałem się pod tym
Dobrze że do przodu, ale na razie nie wiadomo ile, bo nie wiadomo jakiego typu ta komunikacja ma być.