Forum Rowerowy Lublin

Pełna wersja: Kfiat ala storczyk, 24.08.2011, LKJ, 18.00
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
W uzgodnieniu z naczelnym szefostwem :-D pozwalam sobie zaproponować Paniom spokojną przejażdżkę przez lasy i pola do Polanówki, a dalej do Krężnicy i coby nie męczyć nawrót na Zalew i do Lublina. Oczywiście jeżeli będzie ochota możemy rozszerzyć trasę :lol: . Dystans w wersji lajt od ustawki 40km.
Dzień juz trochę krótszy więc proszę wziąć lampki.
Szkoda, że proponujesz to wyłącznie Paniom, niemniej jednak zaryzykuję i się pojawię, może mnie nikt nie przegoni z ustawki ;-)
będę Big Grin
Dezerterzy już w domu. Ale ten deszcz dziwnie padał bo przy zalewie asfalt był suchy a w drodze na Mętów zmoczyło nas trochę.
Wy dalej jeszcze pedałujecie? A mówiłam Jurek że tam bliżej Was bardziej błyska.
Dzięki za przejażdżkę. O dziwo udało się jakoś uniknąć deszczu Confusedhock: chociaż faktycznie błyskało dookoła dość obiecująco :-P
ciekawa byłam czy na was nasikało niebo Tongue, ja wyszłam z domu ale dostałam meldunek z frontu, że grzmi i wieje i się błyska i zawinęłam się z powrotem Tongue

mam nadzieję, że się KFIAT udał Big Grin
Dzięki za jazdę. Było bardzo bardzo fajnie Smile

Patkos, kuba cali?
Świetna ustawka :-) na początku czułam się trochę niepewnie w związku z takimi dziwnymi dźwiękami z nieba ale generalnie.....BYŁA RADOŚĆ :-D

Dzięki za wspólne kręcenie i do następnego ;-)
KFIAT się udał. Mam taką nadzieję bo jak nie to kierowniczka mnie prześwięci :-D . Rzeczywiście niebo nas zniechęcało nadciągającą burzą, ale nie poddaliśmy się i zrealizowaliśmy plan w 100%. Coraz więcej nowych osób pojawia się na ustawkach i to cieszy. W sumie z dezerterami ;-) było nas ok.19 osób.
Mam nadzieje, ze jeszcze kiedyś Panie dopuszczą mnie do poprowadzenia KFIATA.
Dzieki wszystkim za wspólną przejażdżkę i zapraszam nowe osoby, aby zarejestrowały się na forum.
Trochę zdjęć
https://picasaweb.google.com/Jerzy.Stor ... laStorczyk
Dziwna sprawa, po powrocie dowiedziałem się, że w moich okolicach było jakieś oberwanie chmury. To dobrze, że się udało od niego uciec na ustawkę.
Trasa trochę zaokrąglona, gdyż wcześniej byłem w północnych rejonach miasta, ale wrzucam z uwagi na kilka dołączonych do niej fotek.
Dzięki i do następnego.
Stron: 1 2