Forum Rowerowy Lublin

Z ciekawości wyjdę wieczorem zobaczyć gdzie ludzie mają takie błyskotliwe pomysły, stojąc przed meczem w kolejce po piwo

kowalik.krzysztof napisał(a):A zakaz sprzedaży po 18 w czymś komuś przeszkadza?

Tak, mi przeszkadza. Bo kończę pracę o siedemnastej. Zanim dojadę z pracy do domu i zjem obiad jest już zdrowo po osiemnastej. A zwyczajnie lubię sobie w piątek wieczorkiem strzelić dwa piwka. A z rana wolę pospać niż lecieć po browar.

A prohibicja? Już było. Jak widać niektórych niczego nie nauczyło. No ale robić naloty na meliny sprzedające wódę po "godzinie" jest zawsze bardziej spektakularnie i statystycznie lepej niż stworzyć porządny program zapobiegania alkoholizmowi :-)

Skąd wziął się taki temat?
Całą dyskusja zaczęła się od tego, że po wielu latach funkcjonowania ścieżki rowerowej nad Zalew, pewien radny zauważył, że za ciasno jest na mostku przy LKJ.
Przypomniałem więc o innych pomysłach radnego.
A przy jego toku rozumowania to szybciej mostek byłby zlikwidowany niż poszerzony.
Jeden z Adminów rozdzielił tematy.
Czy ten jest aktualny?
Jak najbardziej bo radny nie ustępuje:
Dziennik Wschodni
Kurier Lubelski
A teraz jeśli jeszcze się dowie, że niektórym nie przeszkadza już od 18-tej... :mrgreen:

Zamiast się brać do roboty i rozwiązywać prawdziwe problemy to rzeźbi takie nie wiadomo co. I kto za to płaci?

Pozwolę sobie zauważyć, że ja też płacę.
Spożywam napoje z akcyzą więc zasilam fundusz, z którego pensję ma również wspomniany radny.
A dlaczego chodzę na wybory?
Bo kiedyś dołożyłem od siebie małą cegiełkę aby obecne wybory nie wyglądały jak w Korei (wiadomo której) :-D
To po pierwsze...
A po drugie... czuję się bardziej moralnie uprawniony do wyrażania swojego zdania i krytykowania wszelkich działań polityków (bez względu na kogo głosowałem).
I mam coraz większą ochotę na "piwną" ustawkę bez rowerów ale o rowerach :mrgreen:
Póki jeszcze można :-P

darist napisał(a):I mam coraz większą ochotę na "piwną" ustawkę bez rowerów ale o
rowerach :mrgreen:

Podoba mnie się to, ale kiedy?

Może piątek byłby odpowiednim dniem.
Koniec roboczego tygodnia a jednocześnie nie psujący weekendowych planów.
Nie wcześniej niż 19 aby ewentualnie zdążyli Ci, którzy będą się zmagać z wiatrem i temperaturą.

ale piwna ustawka to chyba w barze? a o prohibicji w nich mowy nie było. Więc może plener? I mandacik;-)

kowalik.krzysztof napisał(a):ale piwna ustawka to chyba w barze? a o prohibicji w nich mowy nie było. Więc może plener? I mandacik;-)

Bądź konsekwentny.
Skoro nie było mowy o barach to po co teren?
Poza tym ja nie mam takiego parcia na "alkohol".
Chcesz teren i mandacik to proszę bardzo.
Ja i nikt inny nie proponował tutaj piwnej ustawki na rowerach.
Pomyliłeś adres.
A wracając do głównego tematu... cutuję:
(...) Nowak przygotował projekt uchwały, która zabrania sprzedaży alkoholu w sklepach na miasteczku akademickim pomiędzy godz. 23 a 6 rano. Radny idzie też dalej i proponuje, by wprowadzić taki zakaz w innych częściach miasta w sklepach położonych w najbliższej okolicy: szkół i przedszkoli, placów zabaw, terenów ogólnodostępnych dla dzieci i młodzieży, placówek opieki społecznej, leczenia uzależnień, kościołów i boisk i skateparków (...)

Dla mnie jest to PRL.
I nie wiem jak, wydawałoby się inteligentny człowiek, chce pogodzić własne pomysły z nadal obowiązującą ustawą "O wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi"
A może panu radnemu wydaje się, że uchwały Rady Miasta zmienią przepisy wyższej rangi? :-P

darist napisał(a):Ja i nikt inny nie proponował tutaj piwnej ustawki na rowerach.
Pomyliłeś adres.

Ale o co chodzi? Ja proponowałem picie i jeżdżenie? Mam wrażenie, że głodny tylko o jedzeniu. Powyżej miałem na myśli ustawkę w plenerze (zamiast w barze). ta czy siak nie wiem skąd Ci się wzięła piwna ustawka na rowerach. Pozdrawiam!

darist napisał(a):A może panu radnemu wydaje się, że uchwały Rady Miasta zmienią przepisy wyższej rangi? :-P

Wydający koncesję {tutaj: UM Lublin] określa co, gdzie i kiedy można sprzedawać. A wprowadzenie pewnej koncesyjnej regulacji uchwała RM nie jest zabronione.