22-09-2011, 18:13
22-09-2011, 18:16
Myśle, ze w tym wątku możemy pociągnąć nasze relacje z udziału w ETZT.
Byłem. :-D Podobno ktoś liczył i doliczył się 150 rowerzystów (-tek). Najfajniejszy był przejazd Nadbystrzycką.. Oczywiście potężny korek już od PL. Myślałem, że będziemy czekać, a policja na sygnale rozepchnęła samochody, a my środeczkiem przejechaliśmy bez zakłóceń.
Tempo było żwawe więc przyjechaliśmy pół godziny przed czasem rozpoczęcia konkursu. Krzysztof nieźle się naprodukował, żeby jakoś zabić ;-) czas.
Wygrały moje typy, nie żebym naciskał na jury, ale pod każdym względem zasługiwały(li) na nagrodę.
Pewnie będzie jeszcze multum zdjęć, ale ja już swoje prezentuję.
https://picasaweb.google.com/Jerzy.Storczyk/ETZT
Byłem. :-D Podobno ktoś liczył i doliczył się 150 rowerzystów (-tek). Najfajniejszy był przejazd Nadbystrzycką.. Oczywiście potężny korek już od PL. Myślałem, że będziemy czekać, a policja na sygnale rozepchnęła samochody, a my środeczkiem przejechaliśmy bez zakłóceń.
Tempo było żwawe więc przyjechaliśmy pół godziny przed czasem rozpoczęcia konkursu. Krzysztof nieźle się naprodukował, żeby jakoś zabić ;-) czas.
Wygrały moje typy, nie żebym naciskał na jury, ale pod każdym względem zasługiwały(li) na nagrodę.
Pewnie będzie jeszcze multum zdjęć, ale ja już swoje prezentuję.
https://picasaweb.google.com/Jerzy.Storczyk/ETZT
22-09-2011, 18:31
Dotarłyśmy z Agą na Plac Litewski parę minut po godz.15 i ani żywej duszy..
Próbowałyśmy Was dogonić, ale tempo mieliście faktycznie żwawe więc nic z tego nie wyszło :-(
Próbowałyśmy Was dogonić, ale tempo mieliście faktycznie żwawe więc nic z tego nie wyszło :-(
22-09-2011, 18:41
myślałem że chociaż parę minut się przejadę z grupą ale już 15:50 byli z powrotem....
a dopiero o tej godzinie zajechałem pod Plazę
a dopiero o tej godzinie zajechałem pod Plazę
22-09-2011, 19:01
Pierwszy raz w życiu przeżyłem na rowerze coś takiego i już chcę następny raz! Mijanie kierowców tkwiących w miejscu to mistrzostwo świata i aż cisnęło mi się na usta powiedzenie Adasia Miałczyńskiego (postać z Dnia Świta): "zwykle se o korkach słucham, jak tkwią ci kierowcy w tych dymiących autach" (lekko parafrazując na potrzeby zachowania parlamentarności języka i szacunku do kierowców czterech kółek).
I nawet na tych zdjęciach zamieszczonych przez Jurka S się w oddali wypatrzyłem.
Generalnie bardzo miłe odczucia i wrażenia :mrgreen:
I nawet na tych zdjęciach zamieszczonych przez Jurka S się w oddali wypatrzyłem.
Generalnie bardzo miłe odczucia i wrażenia :mrgreen:
22-09-2011, 19:03
a takie pytanie mam: czy będzie więcej zdjęć?
22-09-2011, 20:01
Dziękuję wszystkim szykownym rowerzystkom i rowerzystom, którzy wzięli udział w konkursie Było kilka perełek, które zdecydowanie się wyróżniły. Ale imho wszystkich na głowę pobił Marecky. I to, że go znaliśmy nie miało absolutnie żadnego wpływu na to, że przyznaliśmy mu pierwsze miejsce Szacun!
Fotki będą na Blogu jak się fotografowie uporają ze zdjęciami, cierpliwości
Póki co artykuły z Kuriera i DW.
pOZrower
Grzesiek
Fotki będą na Blogu jak się fotografowie uporają ze zdjęciami, cierpliwości
Póki co artykuły z Kuriera i DW.
pOZrower
Grzesiek
22-09-2011, 20:26
ja ze swojej strony również dziękuję Wszystkim za udział w ETZT i EDBS. ale dzięki wielkie też dla POROZUMIENIA ROWEROWEGO, które TAK NAPRAWDĘ to wszystko zorganizowało. ktoś powie: "Urząd Miasta, sponsorzy, patroni etc". OK, ale to chłopaki z Porozumienia wszystko koordynowali i dogrywali. Do paru działań przyłożyło się też FRL. Tu jest SZACUN!
Jeśli zaś chodzi o dzisiejszy dzień - bardzo fajnie.
Widok rozjechanych na boki na Nadbystrzyckiej samochodów jak dla przejazdu KOLUMNY RZĄDOWEJ - bezcenny.
Co do wygranych w konkursie CYCLE CHIC, to jak tylko dołączyłem się do grupy, w garniturze i krawacie, Jurek powiedział mi: "Krzysztof, nie wygrasz" i dodał po chwili, że Marecky bije wszystkich na głowę. Jak zobaczyłem później Marka, wiedziałem, że faktycznie trudno może być go pobić. No i... nie udało się nikomu. Marek - nie znałem Cię z tej strony )
Nie wiem, jak reszta, ale ja uważam, że wydarzenie bardzo fajne. żałuję tylko, że nie mogłem jechać z Wami dłużej.
Cieszę się, że o konkursie napisała prasa. Liczę, że coraz więcej będzie szykownych rowerzystów i rowerzystek w Lublinie!
PS. Fotek z konkursu będzie pewnie sporo. Lada dzień wrzucę też zdjęcia z wycieczki do Dęblina, Gołębia, Kazimierza i Nałęczowa w ramach ETZT, która odbyła się w niedzielę.
Jeśli zaś chodzi o dzisiejszy dzień - bardzo fajnie.
Widok rozjechanych na boki na Nadbystrzyckiej samochodów jak dla przejazdu KOLUMNY RZĄDOWEJ - bezcenny.
Co do wygranych w konkursie CYCLE CHIC, to jak tylko dołączyłem się do grupy, w garniturze i krawacie, Jurek powiedział mi: "Krzysztof, nie wygrasz" i dodał po chwili, że Marecky bije wszystkich na głowę. Jak zobaczyłem później Marka, wiedziałem, że faktycznie trudno może być go pobić. No i... nie udało się nikomu. Marek - nie znałem Cię z tej strony )
Nie wiem, jak reszta, ale ja uważam, że wydarzenie bardzo fajne. żałuję tylko, że nie mogłem jechać z Wami dłużej.
Cieszę się, że o konkursie napisała prasa. Liczę, że coraz więcej będzie szykownych rowerzystów i rowerzystek w Lublinie!
PS. Fotek z konkursu będzie pewnie sporo. Lada dzień wrzucę też zdjęcia z wycieczki do Dęblina, Gołębia, Kazimierza i Nałęczowa w ramach ETZT, która odbyła się w niedzielę.
22-09-2011, 20:59
https://picasaweb.google.com/Jerzy.Stor ... 4719381522
Marek, gratuluję. Kiedy mówiłeś mi na Litewskim "cześc" to w ogóle nie zaczaiłem, kto mnie wita.
Marek, gratuluję. Kiedy mówiłeś mi na Litewskim "cześc" to w ogóle nie zaczaiłem, kto mnie wita.
22-09-2011, 21:31
Artykuł z Gazety Wyborczej Ciekawy jestem opinii czy to można było nazwać Masą Krytyczną?