Forum Rowerowy Lublin

Pełna wersja: 18.09.2011 g. 8.30 Dw. Gł. PKP - Dęblin - Nałęczów - Lublin
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
rafik80 napisał(a):Piotruś pojawia się i znika, ma focha, ma bzika.

JA ci dam focha. FOCH.

A w ogóle to takie tempo ktoś narzucał że średnia na początku to koło 25 wychodziła Confusedhock: A miała być rekreacja. Po trzecim "zniknięciu" grupy stwierdziłem że jadę dalej sam.
A wycieczka fajna Smile
A grupa na minutę przed pociągiem pojawiła się na dworcu.
A to chyba by było wszystko Smile
aaa, jasne okazało się trafionym wyborem - bez swądu palonego orzecha. :mrgreen:
Ja przepraszam, przepraszam bardzo, ale gdzie są zdjęcia Idea :?:
na dysku mojego komputera Wink
zdjęcia postaram się wystawić jutro, wraz z jakimś opisem.

RAFI

WWITAM
Mam pytanko czy ktoś z tu obecnych miałby ochotę w niedzielę na rower tempo takie jak ostatnio czyli "rekreacja" ok 24 km/h średnia hi hi Lublin - Radawiec -Nał - Kazik - Puław.
Malownicza trasa pola lasy praktyczni zero samochodów 60-70 % szuter 20-30 SZosa 5% strach pytać, ze 4 ciężkie podjazdy pozatym luz długośc ok 80 km.
Plan gry wyjazd koło 8-9 powrót koło 17 , przystanki Nałęcz na lody 15 min Kazik na kebab i kazimierskie ok 30 min reszta na trasie 5-cio minutówki a tak to jazda.
Joseph Rafał co Wy na to, może Ania i Krzyś by mieli chęć w końcu kto będzie brał jasne, wszystkich chętnych zapraszam do współpracy, myślę że taka grupa ok 6-8 osób jest w stanie sprawnie się przemieszczać.

ps. w razie pytań 601087037

Pozdrawiam RAvał
mbike Renegate EVO
Hej RAFI,
propozycja kusząca - co prawda, w pociągu zarzekałam się, że już więcej nigdzie z Wami nie jadę - ale już mi przeszło :mrgreen:
Niestety najbliższa niedziela odpada, ale mam nadzieję, że będzie jeszcze okazja pokręcić razem. Smile
U mnie też najbliższy weekend odpada.
Najlepiej by było jeśli założył byś nowy wątek z propozycją wycieczki - na pewno znajdzie się ktoś chętny Wink
parę fotek. parę, bo najwięcej z Gołębia, na których króluje Pan Józef. a nas na zdjęciach - jak na lekarstwo. w czasie jazdy nie było czasu pstrykać, bo aparat był na plecach (w plecaku) i nie byłoby łatwo go zdjąć.

https://picasaweb.google.com/1033741821 ... 3taP75e8GA
Stron: 1 2 3