Za tą cenę można mieć latarkę przednią z aluminiowym korpusem i troszkę silniejszą albo równie mocno świecącą. A tył w tej cenie to kupisz Cateye które są sprawdzone latami. Moim zdaniem te światełka co podałeś może i są Pro i wogle, ale mało solidnie wyglądają i nie mają zwartej obudowy, co przy jeździe nocą po chaszczach może się tragicznie dla nich skończyć, nawet mała wywrotka z nią i może się uszkodzić bo za bardzo wystaje. Przednia waży pewnie tyle samo co z korpusem z aluminium, albo niewiele mniej. Zaznaczam że ich nie używałem, i jest to tylko moje odczucie.
gelos napisał(a):Chwalony zestaw to ten co podaje poniżej
gelos chwali zestaw, który świeci krótko... nawet bardzo krótko w porównaniu z tym, co chciałby
marcin84
Ale od praktycznej strony świeci w każdych warunkach (wilgoć i temperatura).
Regulacja mocy i zoom sprawia, że bardzo łatwo można dostosować potrzeby do warunków.
Dodatkowo wytrzymałość na nieprzewidziane kontakty :lol:
Do przedniej lampy używam akumulatorków AAA i z jednym zapasem (na wszelki wypadek) spokojnie wystarcza.
Tylna lampka daje gwarancję, że będzie ona widoczna.
Lepsza byłaby chyba jedynie:
http://www.centrumrowerowe.pl/013057/Ca ... odukt.aspx
Propozycja
gelosa jest droższa ale taki właśnie komplet bym wybrał.
Jest jeszcze coś takiego:
zestaw rowerowy Mactronic Sniper + uchwyt + Walle
Nie wiem który lepszy, może Darist pomoże, te dwa w standardzie "zwykłych paluszków" popularne, ale są też na specjalne akumulatorki latarki, ale to już inna bajka, dłuższy czas świecenia, lepsza moc ale i konieczność zakupienia ładowarki i akumulatorów
A co do tej na tył, wskazanej przez kolegę, to myślę, że lepiej tą kasę przeznaczyć na latarkę przednią, Walle to już naprawdę dobre światełko

marcin84 - jeżeli nie zamierzasz jeździć w nocy w terenie, to wymienione w tym temacie latarki spełnią swoją rolę.
Jeśli jednak zamierzasz zboczyć z asfaltów czy ścieżek rowerowych to lepiej kup coś porządnego i mocnego. Za 200zł (być może + przesyłka), można dostać modowaną latarkę Aurora 600 lumenów (realnych) z kompletem akumulatorów 18650, ładowarką i uchwytem na kierownicę. Nie ma porównania z firmowymi latarkami. Kilka osób z forum za moim pośrednictwem kupiło te latarki i chyba nikt nie narzeka :mrgreen:.
Jeśli MacTronic Bike Pro Scream jest już faktycznie robiony w wersji 243 lumeny, to moc oświetlenia, czas świecenia i rodzaje (opcje) świateł są identyczne jak w Mactronic Sniper.
Natomiast różnice to:
1) Bike Pro Scream jest sprzedawany z lepszym uchwytem, który jednak można zawsze dokupić (pasuje do modelu Sniper)
2) Bike Pro Scream ma wymienne ringi z przodu, umożliwiające boczne świecenie). Ale specjalnie nie jest to przydatne dlatego dobrze, że jeden z ringów nie przepuszcza światła.
3) Do modelu Sniper można przyczepić linkę (sznurek), dzięki czemu jest wygodniejsza w zastosowaniach poza rowerem (gdyby wypadła z dłoni).
patkos napisał(a):marcin84 - jeżeli nie zamierzasz jeździć w nocy w terenie, to wymienione w tym temacie latarki spełnią swoją rolę.
Jeśli faktycznie coś mocniejszego to
>>ta<< też jest dobrą opcją...
gelos napisał(a):patkos napisał(a):marcin84 - jeżeli nie zamierzasz jeździć w nocy w terenie, to wymienione w tym temacie latarki spełnią swoją rolę.
Jeśli faktycznie coś mocniejszego to >>ta<< też jest dobrą opcją...
Aurora ma identyczną diodę, tylko wysterowany niższy prąd. Świeci trochę słabiej, za to zauważalnie dłużej.
Teraz marcin84 wszystko zależy od tego, gdzie i jak zamierzasz wykorzystać oświetlenie.
Jeśli trudny i zalesiony teren to z pewnością propozycja patkosa.
Wielokrotnie przerabiał "te tematy" i ma doświadczenie.
Jeśli szosa, ścieżka rowerowa lub w miarę lajtowy teren - to propozycja gelosa.
Tym bardziej, że w komplecie jest dobra lampka na tył.
Jeśli planujesz nocne jazdy dłuższe niż 2 godziny (z maksymalną mocą) to 3 dodatkowe paluszki AAA wrzucisz nawet do kieszeni (na wszelki wypadek).