Tak do 40km. Z niewielkimi odcinkami terenowymi bo mi kręgosłup nie bardzo pozwala na podskakiwanie ;-) Lampki oczywiście obowiązkowe.
Przyjadę
Jurek 25.10 czy 25.11 ?? Bo tak trochę za wcześnie, z miesiąc.
Jakub.P napisał(a):Jurek 25.10 czy 25.11 ?? Bo tak trochę za wcześnie, z miesiąc.
Może 25.11 też zorganizuję, ale tym razem 25.10. Dzięki :-D
U mnie 46 km. Fajne nowe asfalty i czyste niebo. Dzięki i do następnego.
fajnie, że zdążyłem na ustawkę i fajnie, że jazda była lajtowa. jadąc na miejsce myślałem, że "jak nie zdążę, to dobrze, bo pewnie będzie za szybko". a tu takie zaskoczenie
miło się jeździło. dzięki.
Baaardzo miły i sympatyczny wypadzik a ten dwukrotny podjazd jak tzw. "już widziane" z języka francuskiego :mrgreen: Dzięki
Również dziękuję za fajny rowerowy popołudnio wieczór. W sumie od miejsca ustawki do miejsca ustawki zajęło nam równiutko 2h.
Aga myślę że to była lekka zaprawa przed czterema pętlami pod Orlinek(Karpacz).
W końcu zobaczyłem jak wygląda prawdziwa rekreacja
Dzięki.