07-11-2011, 12:23
Jak się domyślacie z daty będzie to wyjazd związany z Narodowym Świętem Niepodległości. Okazuje się, że Lubelszczyzna ma bardzo bogatą historię niepodległościową, a jednym z jej fragmentów są walki 4 Pułku Piechoty Legionów (tzw czwartacy) pod Jastkowem (31 lipca-2 sierpnia 1915r). i tam też się udamy. Tak na marginesie po tych walkach Piłsudski 2 sierpnia 1915 roku przyjechał do Lublina gdzie wypowiedział znamienne słowa:
"Dopiero w Lublinie odczuliśmy, że Ojczyzna jest w nas i koło nas i dlatego składam Wam, Lublinianie, podziękowanie żeście serdecznością swoją żołnierzowi Polskiemu Ojczyznę dali."
W Jastkowie zatrzymamy się przy cmentarzu legionistów i wrócimy przez Płuszowice, Marynin lub Konopnicę, Węglinek do Lublina. Całość trasy od kościoła św. Andrzeja Boboli do Lukoila na Jana Pawła II nie więcej niż 40km. Będzie trochę terenu bo do Jastkowa pojedziemy Dol. Ciemięgi i przez wąwozy Snopkowskie. (przy dobrej pogodzie)
"Dopiero w Lublinie odczuliśmy, że Ojczyzna jest w nas i koło nas i dlatego składam Wam, Lublinianie, podziękowanie żeście serdecznością swoją żołnierzowi Polskiemu Ojczyznę dali."
W Jastkowie zatrzymamy się przy cmentarzu legionistów i wrócimy przez Płuszowice, Marynin lub Konopnicę, Węglinek do Lublina. Całość trasy od kościoła św. Andrzeja Boboli do Lukoila na Jana Pawła II nie więcej niż 40km. Będzie trochę terenu bo do Jastkowa pojedziemy Dol. Ciemięgi i przez wąwozy Snopkowskie. (przy dobrej pogodzie)
