Forum Rowerowy Lublin

Pełna wersja: "Z pamiętnika" H. Rzewuskiego 1791-1866
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9
Marcin, brawo, masz moje ogromne fejsowe "LIKE IT!" Big Grin
o. już nie muszę pisać posta pod postem.
ja również popieram słowa Marcina i podpisuję się pod nimi jedną i drugą ręką.
bardzo mądrze. bardzo. i zdroworozsądkowo!
Rzeczywiście, radykalne tony zawsze wywołują iskry. I ja jestem im z zasady przeciwny. Z zasady tzn dopuszczam sytuacje gdzie radykalizm jest konieczny. Słowa Wielkiego Prymasa Tysiąclecia Stefana Wyszyńskiego: NON POSSUMUS były nie tylko radykalne, ale i w odpowiednim czasie. Może in nam trzeba powiedzieć non possumus kiedy drwi się z patriotyzmu, zabija nienarodzone dzieci, starców, za normę uznaje tzw małzeństwa gejowskie, adopcję dzieci przez owe. To nie sa polskie korzenie, to nie jest polska historia. To nawet nie jest historia Europy. Dlatego będę świętował Święto Niepodległości. Ale nie będę krzyczał precz, nie ma tu miejsca dla ciebie taki czy inny człowieku. Raczej powiem mu o swojej historii, o historii mojego dziadka, raczej mu powiem, że Chrystus też na niego czeka, ale pragnie jego przemiany. Żyjemy w demokratycznym kraju i to zdecydowane non possumus może się wyrażać w naszych wyraźnych, nie mętnych postawach, naszych wyborach przy urnach. Zapraszam na piątkowy wyjazd
I żeby nie było, że nikt tu Ciebie nie rozumie. Ja kocham mój kraj, przepełnia mnie duma kiedy myślę o pewnych cechach nam przypisanych.

Wiesz kto pierwszy wpadł na pomysł i (skutecznie go stosował) jak bez jednego pocisku rozwalic V1?
Wiesz jaki to sposób?
To właśnie polski spryt, upór i odwaga. Jestem dumny z tych cech.
to ja dodam jeszcze od siebie, choć to w sumie moja prywatna sprawa, że KRAJ również kocham. i tak, jak lubię wszelkie podróże, z każdej podróży z przyjemnością wracam do Polski i z uśmiechem na twarzy słucham "witamy na lotnisku F. Chopina w Warszawie, temperatura wynosi 5 st. Celsjusza", nawet gdy tam, skąd wracam, wynosiła 30 Wink z przyjemnością i łezką w oku napełniam płuca polskim powietrzem i choć wyobrażam sobie mieszkanie poza Polską, to nie wyobrażam sobie życia w całkowitym oderwaniu od Ojczyzny.

niestety nie mogę tego samego, co mówię o Polsce, powiedzieć o wszystkich Polakach. i tutaj właśnie przyczyną jest pewnie ten brak poprawnego wychowania. i zgodzę się, że słowa cytowane w pierwszym poście są aktualne. nie chodzi mi tu jednak o kosmopolityzm dzisiejszych Polaków, ale o fakt, że każdy niby dzisiaj wykształcony, "po studiach", "na stanowisku", jeździ autem służbowym i ma służbową komórkę, mieszka w nowoczesnym bloku na strzeżonym osiedlu, a niejeden to po prostu zwykły prostak i cham, mający innych (bliźnich, współobywateli, czy jak ich tam nazwać) w - najdelikatniej mówiąc - "głębokim poważaniu". dzisiaj nikomu na niczym nie zależy. dzieci nie mają pozytywnych wzorców w rodzicach, a nauczyciele w szkołach wolą się nie wychylać. i dlatego uczy się tylko tego, co jest w programie. inna sprawa, że instytucje, które powinny - z założenia i "powołania" dbać o moralność ludzi, próbują regulować wszystko ustawami, żeby mieć spokój. aborcja na przykład nie musi być wcale zabroniona ustawą, żeby jej nie było. jeśli Kościół myśli, że lobbując na rzecz takiej ustawy załatwia sprawę i "umywa ręce", to jest w błędzie i żyje w obłudzie (ale to akurat tutaj nie nowość). ale dobrze. schodzę z tematu, nie chcę dostać ostrzeżenia, choć HP to chyba "mój" dział Big Grin
Drogi Krzysztofie
Liczyłem że dyskusja potoczy się w zupełnie innym kierunku i ktoś zada sobie trochę trudu i odnajdzie coś o autorze i jego utworach. Specjalnie sprowokowałem właśnie MWzWM, aby błysnęli intelektem i pokazali swoją siłę, a przy okazji liczyłem na fajna dyskusją na temat Polaków, Polskości, młodzieży polskiej (nie wszech polskiej).
Wyobraź sobie jakie jest moje rozczarowanie w tej sytuacji, gdyż jedyny Marcin złapał konwencje i odpowiedział.
Liczyłem na "WOJNĘ NA CYTATY"
Szkoda Szkoda Szkoda
Może zacząłem nieudolnie, grubiańsko i nietaktownie, ale czyż nie jest to HP......
Mam nadzieję że wybaczysz mi "szufladkę", do której cie wrzuciłem nie słusznie.
W sytuacjach, o których wspominasz ja się nie wstydzę. Zawsze mówię że to nie są Polacy tylko Europejczycy , wyuczeni za pieniądze EU.
Zakończę parafrazą:
"“Moi drodzy, po co kłótnie,
Po co wasze swary głupie,
Wnet i tak zginiemy w ...........”"
...makaronie z żółtym serem"?

;-)
w HP uchodzi (prawie) wszystko. także nie mam najmniejszego żalu (ani nic podobnego) w związku z Twoim postem. dyskusja potoczyła się w kierunku takim, na jaki skierowali ją jej uczestnicy.
myślę, że chcąc nadać dyskusji bieg w pewnym określonym kierunku dobrze jest ją moderować, np. poprzez podpowiedzi, co do tego, czego od niej oczekujesz.

ta dyskusja jeszcze nie jest zakończona i każdy może odnieść się zarówno do postów powyższych (nowszych) jak i do Twojego, pierwszego, posta. liczę, że znajdą się osoby, które zechcą jeszcze dyskutować w temacie, po sprecyzowaniu przez Ciebie Twoich intencji i oczekiwań względem tego wątku.

Ja o Polakach ogólnie nie mam zdania. Mam zdanie o "obserwowanej przeze mnie większości". Niestety złe. I oczywiście zdanie o jednostkach, które spotykam na co dzień.

Szufladkowanie - nie ma co wybaczać. Nie chcę, by mnie ktoś oceniał, tak naprawdę mnie nie znając, ale z drugiej strony liczę się z tym, że tak może być i mi to zbytnio nie przeszkadza.

A ludzie, których nazywasz "Europejczykami", istotnie nimi są, ale - niestety - są też Polakami, czy tego chcesz czy nie. Niektórzy mogą być Twoimi bliskimi sąsiadami, inni nawet może baaaardzo dalekimi krewnymi. I trudno na to cokolwiek poradzić. Ja w takich sytuacjach, jeśli już muszę się przed kimkolwiek tłumaczyć, mówię, że Polska - jak każdy kraj - ma wśród swoich obywateli ludzi porządnych, wychowanych i kulturalnych i zwykłe bydło.
No widzisz bezpieka, taki miałeś fajny plan a tu się nikt na nim nie poznał. Nie mają ludziska dystansu, dyskutować o Polsce nie umieją, nawet na kierunek trafić dobry nie mogą (a może kierunek jednak dobry, tylko zwrot zły?). I zamiast błyskać intelektem to się zacietrzewili, cytatu żadnego nie rzucili inteligentnego, a ty tylko chciałeś...

Ja też wiele rzeczy chciałem, ale nigdy się nie tłumaczyłem, że "a ja tylko chciałem". No wybacz, nie zczailiśmy co poeta miał na myśli. A skoro i tak wszyscy zginiemy w zupie to po co w ogóle zaczynać na forum rowerowym tego typu dyskusje. Rozumiem, że chcesz wsadzać kij w mrowisko, ale imho są to jednak zbyt poważne tematy żeby się poważnie zajmować nimi na forum. Albo cyniczna jazda po krawędzi, albo milczenie. Real Life to jest miejsce na tego typu wycieczki, a nie forum rowerowe, gdzie istnieje duże ryzyko wywołania kolejnego flame waru zamiast pożytecznej dyskusji.

A na koniec cytat ode mnie, o którego przytoczeniu pomyślałem już po pierwszym Twoim poście, ale ostatnio bardzo się pilnuję, żeby nie dotykać pewnych spraw, wiesz, jak w tym powiedzeniu...

Cytat:"Patriotyzm (...) jest przesądem stworzonym sztucznie i podtrzymywanym poprzez sieć kłamstw i oszustw; przesądem okradającym człowieka z poszanowania dla siebie i godności (...) zarozumiałość, arogancja i egotyzm są podstawami patriotyzmu. Pozwólcie mi to zilustrować. Patriotyzm zakłada że nasz świat jest podzielony na małe kawałki, każdy otoczony żelaznymi wrotami. Ci, którzy mieli szczęście urodzić się na jakimś szczególnym kawałku, uważają się za lepszych, bardziej szlachetnych, wspanialszych, inteligentniejszych niż istoty zamieszkujące inne kawałki. Jest więc obowiązkiem każdego, żyjącego na tym wybranym kawałku, aby walczyć, zabijać i ginąć próbując narzucić wszystkim innym swoją wyższość. Mieszkańcy innych skrawków rozumują oczywiście w podobny sposób (...)." - Emma Goldman.

I jeszcze demotywator na dokładkę. Dotyczy religii, ale równie dobrze mógłby dotyczyć narodowości, patriotyzmu itp rzeczy, w które "zostaliśmy wrzuceni". I to, że jestem Katolikiem czy Polakiem nie daje mi żadnej przewagi nad innymi i nie uprawomocnia moich sądów.

[Obrazek: 1318965669_by_Jezuita_500.jpg]
Ja rozumiem, ze jeżeli podpieramy się cytatami to w jakiś sposób identyfikujemy sie z osobami je wypowiadającymi. Czy Emma Goldman czołowa anarchistka o libertyńsko-socjalistycznych poglądach jest autorytetem w dziedzinie patriotyzmu? Dla mnie na pewno nie. I nie widzę nic złego w tym, że tutaj o ważnych dla Polski sprawach rozmawiamy.
I to czy wywołamy kolejny flame war zależy tylko od uczestników dyskusji.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9