Forum Rowerowy Lublin

Pełna wersja: Marsz Niepodległości w Warszawie
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9
mrozo o czym Ty piszesz? Zobacz sytuację w 30-31 sek. Ten później pobity odwraca się kiedy dochodzą do niego ci łysi. Zauważ, że on kompletnie odstaje wyglądem od tej bojówki. Widząc nadbiegającą policję odwraca sie i spokojnie idzie. I wtedy dopada go ten zadżumiony policjant.
mrozo, błagam Cię więcej refleksji nad tą sytuacją.
dobra to ja już nie odzywam się w tym temacie, bo wychodzi na to, że to policja była tam zła, a wszyscy, którzy sobie "maszerowali na marszu" byli w porządku. Szli tam - wiedzieli na co się piszą, bo nowością to żadną nie było. Mogli pójść na jakiś spokojniejszy marsz których było kilka. A, że byli poszkodowani przypadkowi i "przypadkowi" przechodnie (jak kto woli) to też w miarę normalne przy takich spędach. W lublinie idąc ulicą też nie wiesz czy zaraz nie dostaniesz. "Polska złota młodzież" ;-)
mrozo napisałeś

mrozo napisał(a):kolego chyba sam musisz udać się okulisty, bo nie był to przypadkowy przechodzień. przyjrzyj się dokładnie na kierunek w którym idzie ten osobnik w granatowo białej kurtce i jak zmienia się ten kierunek.

ja ten filmik oglądałem wczoraj kilka razy i przeanalizowałem go już dogłębnie.

Nie chodzi o to kto dobry, a kto zły, ale o PRAWDĘ.
To jest 'be', ale kopanie czy rzucanie plytami chodnikowymi racami w policjantow juz nie? Skoro ci ludzie podjeli taka a nie inna decyzje i zachowali sie w ten sposob powinni liczyc sie z konsekwencjami.
Nie bronie policji jako instytucji bo wiele mam do zarzucenia, ale w tym przypadku (tych wydarzen, w stosunkow to tych zwierzat bo inaczej tego nazwac nie mozna) powinni uzyc wszelkich srodkow i powinno byc to usprawiedliwione.
Dziekuje za uwage
A kto mówi, że chuligańskie zachowania nie są złe? Powinny być z jak największą surowością ścigane i karane. Tu chodzi o bicie przypadkowych przechodniów.
Ale to jedna sprawa. Znacznie ważniejszą i smutniejszą jest to, że w dniu naszego Narodowego Świeta przyjeżdzają niemieckie bojówki faszystowskie przyjeżdżają do naszego kraju i plują na mundur polskiego żołnierza.
Powoli, powoli z wiadomości, które otrzymujemy i wyłania się prawda o tych wydarzeniach. Nawet premier na wczorajszej konferencji nie wspominał już o jakichkolwiek uczestnikach Marszu Niepodległości tylko mówił o grupach chuligańskich złożonych w dużej mierze z kiboli.
Bardzo dobrze wypowiedziała się też rzecznik warszawskiego ratusza o organizatorach MN, którzy na ich prośbę zmienili trasę marszu i odcięli sie zdecydowanie od chuliganów na Placu Konstytucji.
Odsłania się też prawda o okolicznościach spalenia wozów transmisyjnych, w które też chciano wrobić MN. Oby zmiany w prawie jakie planują zostały zrealizowane.
Jurek S napisał(a):Znacznie ważniejszą i smutniejszą jest to, że w dniu naszego Narodowego Świeta przyjeżdzają niemieckie bojówki faszystowskie przyjeżdżają do naszego kraju i plują na mundur polskiego żołnierza.
drobne sprostowanie - to nie były bojówki faszystkowskie tylko anarchistyczne :-P
mrozo napisał(a):to nie były bojówki faszystkowskie tylko anarchistyczne

To ja skromnie dorzucę "5 groszy"...
Jest to organizacja antyfaszystowska :mrgreen:
Może warto wrócić do pierwszej wypowiedzi, którą Jurek zaczął dyskusję.
Telewizja pokazała to co chciała pokazać.
Autorzy prywatnych filmików również pokazują to, co chcieli pokazać.
Możemy oceniać zachowanie jednych i drugich.
Ale czy to jest prawda, o którą apeluje Jurek?
Gdyby nie było pewnego fragmentu (zmontowanego) filmu to jeden bandyta nie wyglądałby na policjanta a drugi bandyta nie wyglądałby na przechodnia.
Telewizja (jedna czy druga) szukała winnych w określonym środowisku.
Bandyci zaś w obronie będą teraz publikować materiały jaka to policja była agresywna.
Tylko czy to wszystko będzie prawdą?
Asia truskafka podsumowała to najlepiej :-D
A my nie szukajmy "prawdy" i nie wyciągajmy pochopnych wniosków bo tylko dajemy się w ten sposób manipulować (jednym lub drugim - zależy komu uwierzymy).

I na koniec moje osobiste zdanie dotyczące samego forum.
Rozumiem znaczenie działu Hyde Park i nie neguję jego potrzeby.
Ale mam wrażenie, że ostatnio zaczyna pojawiać się coraz większa przewaga tematów "nie o rowerach".

maYkel

darist napisał(a):Rozumiem znaczenie działu Hyde Park i nie neguję jego potrzeby.
Ale mam wrażenie, że ostatnio zaczyna pojawiać się coraz większa przewaga tematów "nie o rowerach".
Zima idzie. :mrgreen:
Zresztą, taka kolej rzeczy. Jestem na innym forum sportowym i tam główna aktywność jest w tematach pozasportowych. Po prostu to co można było przedyskutować w temacie to już dawno zostało omówione dokładnie po trzy razy i z wieloma banami. ;-) Zostało tylko komentowanie aktualnej rzeczywistości.
darist napisał(a):Rozumiem znaczenie działu Hyde Park i nie neguję jego potrzeby.
Ale mam wrażenie, że ostatnio zaczyna pojawiać się coraz większa przewaga tematów "nie o rowerach".
Darek bo życie nie kończy się na "rowerze" i jest ogrom tematów, o których trzeba rozmawiać. W HP jest dział tylko rowerowy i o wszystkim tylko nie o rowerach.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9