Forum Rowerowy Lublin

Pełna wersja: potrzebne szybkie i w miarę uniwersalne opony
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
poszukuję opon z niskimi oporami toczenia do roweru mtb, raczej semi-slick. Mniej więcej 70% to będzie asfalt, reszta lekki teren

mam już 2 wybrane oponki i kilka rezerwowych Wink

1. schwalbe sammy slick http://www.centrumrowerowe.pl/009073/Sch...odukt.aspx

2. schwalbe hurricane http://www.centrumrowerowe.pl/004892/Sch...odukt.aspx

Wiele pozytywnych opinii czytałem też o schwalbe smart sam i maxiss crossmark

Podoba mi się ta sammy slick, lekka i wydaje się szybka. Do najtańszych jednak nie należy a opinii o niej niewiele i chyba mniej popularna, dlatego się zastanawiam czy warto.
Dla mnie najgorszym rozwiązaniem jest opona schwalbe Sammy slick , mały diamentowy bieżnik to porażka , do pierwszego ostrego hamowania i bieżnika nie ma opona jednorazowa , praktycznie identyczne własności trakcyjne ma hurricane a trwałość dużo większa , opona ponoć nie do zajechania długowieczna, pozostałe dwie propozycje trochę bardziej terenowe ale i na asfalcie też niczego im nie brakuję. Ja osobiście mam smart samy i bardzo sobie je chwalę ,jak dla mnie rewelacyjna oponka bardzo wszechstronna dobra w terenie jak i na asfalcie , kupując smart sama obawiałem się trochę że będzie „za bardzo terenowa na asfalt” ale po pierwszej jeździe moje wątpliwości zostały zupełnie rozwiane zachowuję się prawie jak slik , jest cicha nie buczy .
Pozdrawiam Piotrek
Kup sobie CONTINENTAL Race King 26x2.0 drut. Niedawno nabyłem i idą ładnie na asfalcie a w terenie jeszcze lepiej.
a nie jest głośna na asfalcie ? typowo terenowe opony to ja mam i nie chcę żeby było mnie z kilometra znowu słychać ;-)
Sammy slick jeżeli nietrwała to odpada.
ja posiadam kenda kwest 1,5 i póki co sobie chwalę. Po deszczu chlapie spod kół dość znacznie, ale po zmianie z moich 'traktorów' jedzie się o wiele przyjemniej.
A i cena bardzo fajna.
piotr73 napisał(a):Dla mnie najgorszym rozwiązaniem jest opona schwalbe Sammy slick , mały diamentowy bieżnik to porażka , do pierwszego ostrego hamowania i bieżnika nie ma opona jednorazowa , praktycznie identyczne własności trakcyjne ma hurricane a trwałość dużo większa , opona ponoć nie do zajechania długowieczna, pozostałe dwie propozycje trochę bardziej terenowe ale i na asfalcie też niczego im nie brakuję. Ja osobiście mam smart samy i bardzo sobie je chwalę ,jak dla mnie rewelacyjna oponka bardzo wszechstronna dobra w terenie jak i na asfalcie , kupując smart sama obawiałem się trochę że będzie „za bardzo terenowa na asfalt” ale po pierwszej jeździe moje wątpliwości zostały zupełnie rozwiane zachowuję się prawie jak slik , jest cicha nie buczy .
Pozdrawiam Piotrek

ja i Justyna jeździmy na Hurricane, ja przejechałem 2300 kilometrów tego lata i opona jak nowa, ale też nie zdzieram opon jakoś specjalnie Wink
według mnie opona godna polecenia, cicha, małe opory ...
Klasyka jak dla mnie to Kenda Karma kevlar, szybka na asfalcie bez dużego huku i dobrze jedzie w terenie. Poziomem coś w okolicach Smart Sam.
Ja jestem już po testach opon Continental Race King. I co mogę powiedzieć, zacznę od ciśnienia w oponach. Przód 2 atm tył 3 atm. Opona ładnie cicho się toczy bez odczuwalnych oporów. Na dystansie 73 km zero wysiłku. W terenie jeszcze nie testowałem, ale powinna jako tak trzymać.
ważyłeś je może ? ciekawy jestem czy podawane katalogowo 560g to realna waga. Chyba ja też je kupię, w xtrabike są po 49zł
Nie ważyłem bo nie mam wagi ale po opiniach w internecie i forach raczej trzymają katalogową wagę. No wiadomo plus minus parę gram może być. Ale to i tak najlżejsze druciaki na rynku.
Stron: 1 2 3