Hej
Tak mi się dziś przypomniało kilka kultowych tekstów z forum. Proponuję więc mały plebiscyt wśród tych najlepszych. Ale nie tych, które gdzieś raz czy dwa wystąpiły, bo je można by wykopywać miesiącami, ale takich pojawiających się cyklicznie. Oczywiście wszystko z przymrużeniem oka i na luzie
Głosować można na maksymalnie trzy teksty.
A pozostałe, których nie wymieniłem śmiało wpisujcie pod moim postem.
pOZ
rower
Grzesiek
To ja zacytuje ciebie: "Panowie, nie ma czasu, jedziemy!!".
Wprawdzie nie z forum, ale prosze o wlaczenie do listy
Do ankiety muszą być z forum
Tych spoza forum to samego Barta by się co najmniej 5 kultowych znalazło
Grzesiek, ta ankieta jest niefajna.
Inaczej mówiąc- sugeruje niektórym różne rzeczy i piętnuje ich.
Piszą niektórzy głupio no bo tak to już jest.
To nie jest klub ludzi rozkochanych w ciekawym pisaniu poprawną polszczyzną.
Ot taki sobie pomarańczowy portalik jakich wiele.
I ludzie różnie tu piszą. Cóż zrobisz?
Wszyscy robimy i mówimy głupio, niektórzy często inni bardzo rzadko.
Nie rozbudzaj niezdrowych emocji to bedzie nam wszystkim fajniej.
Czym innym jest pilnowanie porządku na forum a czym innym zabawa w cyberwatażkę.
Ode mnie tyle. Miłego wieczora wszystkim pięknie piszącym i brzydko i nudnie piszącym.
Podpisuje się pod tym co napisał Marcin ryncami i nogami obiema 8-)
Ja jestem niefajny to i ankieta jest niefajna, nie powinno Cię to dziwić. Nie miałem na celu rozbudzać złych emocji, ale że Twoje są pewnie w stałym czuwaniu to i nie było trudno je obudzić.
Ja bym dorzucił coś w stylu "Jurek nas urwał" "Jurek nas zostawił" "Jurek za mocno na... duszał w pedał" ;-)
KermitOZ napisał(a):Ja jestem niefajny to i ankieta jest niefajna
Grzesiu, Marcin nigdzie nie wspomniał o tym, że jesteś niefajny. Chyba, że Ty wiesz lepiej :-P
"Ja jestem niefajny to i ankieta jest niefajna"
Wnioskuję o dodanie tego tekstu do ankiety.
No chyba, że stworzyć ranking na najprawdziwszy tekst na forum. hahaha :mrgreen:
taki żart
MG napisał o kalendarzu z nagimi facetami i wszystko się wydało:
Ja bym nie kupił, i jak by zamiast facetów były dziewczyny to też nie. Jakoś nie leży mi ... nic ładnego ciekawego. Chociaż jak się przyjrzałem to 2 foty się spodobały
marcin0604 napisał onegdaj :
Mijając w drodze nad lubelskie Baden- Baden zasuszoną staruszkę od lat niezmiennie cisnącą swojego damkowego wheelera uśmiechnąłem się do samego siebie
Powrót był pod wiatr a z naprzeciwka niczym niemiecka torpeda wystrzelona z u- boota gnał nikt inny jak wujek Jurek łopocząc sakwami i coś tam narzekając na aurę.
"Znów się widzimy" wycedził a grymas jego twarzy przywołał żywo wspomnienie "Stawki większej niż życie" i hauptsturmfuhrera Brunera.
Ponadto żądamy by koń miał lampkę zadnią montowaną do sztycy a także minimum czołówkę
Kuba napisał:
Kiedyś miałem wątpliwą (dla kolegi) przyjemność poinformowania kolegi o tym że jakaś kupa (psia zapewne) ulokowała się na jego kole, łańcuchu, bluzie i twarzy. Całe osiedle słyszało jego zdanie na ten temat.
Ja kiedyś dostałem wróblem w głowę. Chyba mnie nie zauważył. Kury podobno zawsze biegną w stronę gospodarstwa. Ale nie wiem ile w tym prawdy.
Karcer napisał :
Wczoraj na treningu potrącił mnie lecący ptak. Musiałem wykazać się małą ekwilibrystyką, aby nie oberwać centralnie w twarz. Ostatecznie ptak odbił się od mojego ramienia, zaczepił o dłoń i polecił w krzaki z których przed chwilą wyleciał. Na szczęście było to coś małego i nie wytrąciło mnie z linii jazdy, ponieważ po mojej lewej stronie jechały samochody.
PrażonyRabarbar spłodził :
A mnie gołębie w czasie ostatniej zimy z mojego parapetu zrobiły sobie szalet miejski.
I za przeproszeniem, narobiły kupę wielkości mojej dłoni.