Forum Rowerowy Lublin

Marcin0604 mądrze gada , kolega Sebek31 jest tak „rozpalony” że nie wie co czyni , albo sobie jaja robi , bo ten jego wybór jest fatalny nijak ma się do tego co pisał i do czego rower ma mu być potrzebny , straszny obciach że się kupiło taki rower za taką kasę na wycieczkę do Nałęczowa , prawda czasami bywa okrutna ….

Odnoszę dokładnie takie samo wrażenie. Kolega wcale nie potrzebuje naszych porad, tylko poklepania po pleckach. Ludzie się produkują a on i tak wybiera rower bo mu się spodobał wizualnie.

Sebek -> to twoje pieniądze i twoja sprawa, ale szkoda cennego czasu ludzi którzy próbują ci pomóc a ty ich ignorujesz...

Sebek czy Paweł?

Kolego marcin0604 wyczułeś mnie na kilometr. Kupię rower o 50% tańszy jutro. Za reatę kupię aparat , jak już pisałem do Kozłówki nawet za 500 zł da się dojechć. Liczą się wspomnienia. Bo nez nich jazda rewerem jest bez sensu. To tyle Panowie, dzięki za porady i sugestie. Do zobaczenia

michalbrodowski napisał(a):Sebek czy Paweł?

UŁAAAAAAAAAHAHAHAHAAAA....
Michał, leci ze mnie piwo za ten tekst. Ale myślę, że to jednak Sebek....

Sebek31, tu się nie ma co obrażać. Po prostu każdy tu z Nas piszących chce Ci doradzić :mrgreen:

Sebku nie obrażaj się na nas... My jesteśmy faaajni... A ja to już w ogóle jestem w pyte 8-) I gelo jest w pyte... Ty wiesz jak On kocha swój rower?? To prawdziwy przyjaciel wszystkich rowerów, może też byc przyjacielem Twojego....Jak poprosisz Gela to będzie Ci świadczył różne usługi w zakresie, no w szerokim zakresie. I częsci zawsze ma czyściutkie i za bezcen. To fajny kolo jest.
Rowerzyści kochajmy się, życie takie krótkie... :mrgreen:
;-)

marcin0604, ty to jesteś w pytę NA MAXA :mrgreen:
------------>TO KOMPLEMENT :-P

...

temat zamknięty zrobie co zrobię, podoba mi się ta Panna z filmiku... taka blondyna żeby załagodzić atmosferę Ładna Dziewczyna...
Temat jeszcze nie może być zamknięty. Widzę, że w Lublinie raczej nie znajdę dobrego roweru. Moja propozycja to http://mbike-rowery.pl/1/90/176/ lub http://www.bikekatalog.pl/2010/rowery/1 ... kfire.600/ lub http://www.bikekatalog.pl/2010/rowery/2158/Kona.Kula/ ogólnie to chyba ta Kona.

Moje pytanie do Państwa brzmi następująco: Czy jest sens kupować rower za sześć tysięcy, a nie za trzy tysiące. W motocyklach jest jeden wybór Harley proste i logiczne. Ale odnośnie rowerów temat jest bardzo trudny do rozwikłania.
Harleye są tak awaryjne i tak kosztowne a i tak każdy by go chciał. Więc proszę o opinie czy warto kupić drogi rower czy wpakować trzy tysiące i cieszyć się wolnością. Co byś zrobił/a kupił/a rower za trzy tysiące i aparat za dwa tysiące ? lub rower za sześć tysięcy?
Jedni mnie zapewniają full to full i nic innego na ziemi. Inni proponują sztywniaka, dobrze, że nie szosowego. Mam teraz burze mózgów, jak ktoś napisał, musisz się określić. W motocyklach jest tak albo przecinacz albo spokojna jazda chopperem. Albo pijesz wódkę albo piwo
Wizualnie to ten model podoba mi się najbardziej http://www.interski.pl/products/2/70228 ... 228232922/ ale nie mam bladego pojęcia