Forum Rowerowy Lublin

Pełna wersja: Góral do 5000
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13
Panowie ale po co ten stres.?

Po pierwsze patrz na to który masz rocznik danego modelu. Wcześniej wrzuciłeś Scotta gdzieś tak z 2007, bo sklep nie aktualizował w ogóle oferty (nie sądzę żeby nadal go mieli... ale nie wiadomo).
Teraz wrzuciłeś Kule rocznik 2010 a nie wiem czy taką gdzieś dostaniesz. Już prędzej 2009:
http://www.sportsales.pl/rowery/mtb/598-kona-kula-2009

Od tego Centuriona można znaleźć sporo lepszych rowerów w tej cenie... po prostu będą to starsze roczniki. Np wspomniana Kula.

MBike... To taki tani wyczynowiec. Najwięcej oszczędzono na sprzedaży wprost od producenta i... oszczędzaniu na mniej widocznych częściach (mostek, kiera, siodło, piasty, obręcze). Ale jest to rower typowo wyścigowy (chociaż z kompromisem bo napęd 2x10 byłby zdecydowanie bardziej wyścigowy, a do tego wspomniane wcześniej części).
Zdajesz sobie sprawę że w tym rowerze nie będziesz mógł sobie regulować wysokości siodła? Bierzesz piłę i piłujesz carbonową zintegrowaną z ramą sztycę... Źle utniesz... masz problem. Nie lubisz zjeżdżać z wysokim siodełkiem masz problem... itd. Nie znam szczegółów tej ramy (w ostatnim bB jest duże zdjęcie i kilka zdań) wiec trudno mi powiedzieć, ale obawiałbym się o odporność tej ramy na udar. Podobno są jakieś nowe patenty zabezpieczające kruchy "carbon" ale nie wiem czy tu te rozwiązania były stosowane. Głupio by było gdyby Ci się rower wywrócił na murek i zaczął pękać.

Jest sens kupować rower za 6 tysięcy ponad ten za 3. Wszystko jest zależne od tego jaki to będzie rower, do czego rower i do czego będziesz chciał go używać oraz jak bardzo zależy Ci na tym żeby mieć dobry rower.

Co do motocykli... Nie mam prawka ale kiedyś sobie zrobię i wcale nie będę się zapatrywał na Harleya tylko na jakiegoś starego patenta podobnego do BMW R75 z wózkiem (oryginału raczej nie dostanę tanio) albo radzieckiego Urala M72.

A ten na końcu co Ci się podoba to damski model Scotta znów dość stary (też 2007). Także też raczej nie do dostania jako nowy w sklepie (ceny są chyba katalogowe z tamtych czasów). Z rowerów które tu się przewinęły jak dla mnie najbardziej opłacała się Kahuna 2011. Dość młody rocznik. Współczesne rozwiązania (brakuje chyba tylko sztywnej ośki 12mm z tyłu, ale do takich rowerów to dopiero teraz wchodzi i to powoli) dobry osprzęt jak na 29" w tej cenie Wypada lepiej niż np. tegoroczny Kross Level B6.
Jako, że jestem nadpobudliwy i podobno z ADHD, postanowiłem się wybrać do sklepu, zobaczymy co tam mają.
Tak jak Ci pisałem na priva. W Lublinie sklepy mało mają, a w styczniu to już w ogóle bardzo mało.
Stało się kupiłem rower Big Grin ja wiem, że może źle zrobiłem ale bardzo mi się podobał http://www.sklep.rowery.com.pl/index.ph ... od_id=2843 z Zana nim wróciłem i jestem tak podniecony, że aż zaraz soplica będzie wypitaSmile
Dziś z nim śpie. Rower cudo. Pewnie specyfikacja nie ta jutro podam dokładną... lece opić. Dziękuję Wam za porady i jak kolega wyżej napisał, nie słucham się nikogo pewnie ma racje. Ale dzięki Wielkie, że poświęciliście mi ogromu czasu, do zobaczenia na szlaku. Pozdrawiam gdzie ta wódka :mrgreen:
nie mów, że kupiłeś za tą kwotę z linku :-? :-? :-?
Nie to przykład, ja kupiłem za dokładnie 5749 zł i 00 groszy. miał tyle kosztować ale coś mi wmawiali, że to posezonowy i tyle :mrgreen: na faiki mi starczyło rocznik 2011 ten rower nie jedzie on płynie
o w mordę to ja dłużej buty spd wybieram Confusedhock:
Ja nie za bardzo lubię czekać mówiłem że mam coś z głową :mrgreen: rower godny uwagi, Pod każdym względem. :-D teraz pije i głaszczę :-D
No widać emocje wzięły górę nad rozumem. Ale tak jest zawsze jak się idzie do sklepu i zobaczy te piękne błyszczące rowerki które zaślepiają oczy i głowę. wtedy się wybiera się który ładniejszy i droższy(bo niby lepszy).Tylko nikt się nie zastanawia jak i gdzie będzie na tym jeździł :mrgreen:
He, he, Sebek31 ale z Ciebie gość :mrgreen:
Ja ostatnio w takim tempie kupowałem odkurzacz, a to dlatego, że stary miał ze 20lat i się spalił, a za 5 dni miałem wizytę księdza kolędnika.
Kupiłem przez neta i nie byłem tak podjarany :-P

Oby następnym tematem napisanym przez Ciebie, jak opadną emocje, nie będzie
"Możliwość zwrotu towaru".
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13