Od 15 marca w Lidlu szykuje się mega promocja na artykuły rowerowe.
Kaski, odzież, narzędzia, pompki, a nawet

hock: -NOWOŚĆ-siodełko wyczynowe do jazdy sportowej :mrgreen:
LINK-Lidl promocja 15 marca
ciekawe ile to siodełko moze wazyc, podoba mi sie
Ciuchy też niczego sobie. Czekałem na tą ofertę od dłuższego czasu

ciekawe czy te kaski będą coś warte ??
Wronek, kaski z Lidla są ponoć bardzo wygodne, świadczy o tym spora liczba osób (z tego forum i nie tylko), która je nosi. Sam akurat takiego nie mam, ale ponoć warto.
o kaskach z LIDL'a to już połowa Internetu mówiła

to są kaski CRATONI. Kiedy są sprzedawane pod marką producenta, kosztują powyżej 200 PLN, w LIDLu są po 50

z samego forum ma je parę osób, w tym ja. mój leży na wsi, jeżdżę w nim sporadycznie, ale jest bardzo wygodny, wystarczająco się wentyluje, jak na rekreacyjną jazdę, nic mu nie mogę zarzucić. polecam.
Ale ulotka Lidla to porażka. Wszyscy ubrani w kaski i stroje sportowe, zero Cycle Chic i miejskiego podejścia do roweru. Inne markety mniej lub bardziej ale jednak dostrzegły że rowerzysta nie kończy się na góralu, pampersie i kasku (naturalnie proszę osoby tak jeżdżące by nie brały tego do siebie).
widocznie Lidl celuje w jakąś konkretną grupę docelową. wydaje mi się, że ma tu zadziałać taki mechanizm, że oni mówią "aktywnie na rowerze", czy jakoś tak i "standardowi" klienci Lidla, którzy na co dzień rowerem nie jeżdżą, ale takowy, gdzieś w czeluściach piwnicy czy garażu, posiadają, mają nagle zapałać nieodpartą ochotą zakupu akcesoriów rowerowych, poczynając od wygodniejszego siodełka (bo od tego makrokeszowego d.... boli), a na stroju, w którym wygląda się "pro", kończąc

Chcą sprzedać ciuchy i kaski rowerowe. Mają je reklamować ludzie w marynarkach?
Ja tu żadnej sprzeczności nie widzę... :roll:
hehe. no i masz, maYkel, rację. Lidlowi chodzi o to, by sprzedać, co tam mają. a czy ktoś będzie w tym jeździł do pracy, na wycieczki, po pokoju, czy to zje, to już nie jest ich biznes. no ale... mogliby w sumie dać się ponieść fali mody na cycle chic i urban cycling itp i pokazać np., że do sprzedawanych przez nich sakw jakiś facet wkłada nie karimatę i turystyczną kuchenkę gazową, ale bagietki i czteropak lidlowego "Argusa" (najtańsze piwo z Lidla). to by mogło:
- zadowolić zwolenników wymienionych wyżej trendów
- zwiększyć sprzedaż tych akcesoriów

)