18-03-2012, 14:34
Sprzedam kask fullface 661 Evolution w rozmiarze L kolor szaro-czarno-biały, z motywem roślinnym. Moim zdaniem najładniejsza seria kasków Evolution.
Nie jeździłem w nim dużo bo jest dla mnie minimalnie za duży (jestem na pograniczu rozmiarów). Drugi albo pierwszy (wówczas) w hierarchii od góry kask 661. Regulowany wymienny daszek, wyjmowalne wyłożenie (dostosowujące się do kształtu twarzy wkładki EPS z Coolmaxu), kilka otworów wentylacyjnych-system wentylacyji FHVS (Full Helmet Venting System)... Więcej niż np. w kaskach Foxa, ale wiadomo że nie jest w nim tak chłodno jak w Parachute METa (który jest takim nie do końca fullface'em). Środek można prać. Skorupa wykonana z włókna szklanego. Zapięcie Double D, co odróżnia go od innych Evolution z tego okresu sprzedawanych w Polsce (kupiony w stanach). Daszki jak i gąbki można dokupić jeśli zajdzie taka potrzeba.
Posiada certyfikaty CE, CPSC, ANSI Z90 oraz ASTM F1447
Ma ryski na lakierze i delikatne obicie farby na czubku z tyłu. Te mankamenty nie rzucają się w oczy, a wynikły z przechowywania i transportu (na kierze zahaczał o amortyzator) oraz gałęzi i latających kamyczków podczas jazdy. Brał udział w dosłownie dwóch glebach ale nie dotknął przy tym niczego (lądowałem na rękach albo tyłku). Nie ma żadnych pęknięć, wgnieceń itp. Daszek trzyma się jak nowy. Do kompletu, pudło, jakieś papiery i praktyczny worek do przechowywania. Te ryski to myślę że można wypolerować jak komuś na tym zależy.
Kask nabyłem za 380 zł (za podobne pieniądze można nówkę obecnie dostać na allegro ale tylko w rozmiarze XL i tylko zielony). Ja chce za niego 270 zł. Sprzedaję bo mam na oku Mkę.
Mam przyzwoite zdjęcia tylko jak był nowy. Od biedy mogę dorobić jakieś zdjęcia komórką.
(gogle oczywiście nie wchodzą w skład oferty)
Nie jeździłem w nim dużo bo jest dla mnie minimalnie za duży (jestem na pograniczu rozmiarów). Drugi albo pierwszy (wówczas) w hierarchii od góry kask 661. Regulowany wymienny daszek, wyjmowalne wyłożenie (dostosowujące się do kształtu twarzy wkładki EPS z Coolmaxu), kilka otworów wentylacyjnych-system wentylacyji FHVS (Full Helmet Venting System)... Więcej niż np. w kaskach Foxa, ale wiadomo że nie jest w nim tak chłodno jak w Parachute METa (który jest takim nie do końca fullface'em). Środek można prać. Skorupa wykonana z włókna szklanego. Zapięcie Double D, co odróżnia go od innych Evolution z tego okresu sprzedawanych w Polsce (kupiony w stanach). Daszki jak i gąbki można dokupić jeśli zajdzie taka potrzeba.
Posiada certyfikaty CE, CPSC, ANSI Z90 oraz ASTM F1447
Ma ryski na lakierze i delikatne obicie farby na czubku z tyłu. Te mankamenty nie rzucają się w oczy, a wynikły z przechowywania i transportu (na kierze zahaczał o amortyzator) oraz gałęzi i latających kamyczków podczas jazdy. Brał udział w dosłownie dwóch glebach ale nie dotknął przy tym niczego (lądowałem na rękach albo tyłku). Nie ma żadnych pęknięć, wgnieceń itp. Daszek trzyma się jak nowy. Do kompletu, pudło, jakieś papiery i praktyczny worek do przechowywania. Te ryski to myślę że można wypolerować jak komuś na tym zależy.
Kask nabyłem za 380 zł (za podobne pieniądze można nówkę obecnie dostać na allegro ale tylko w rozmiarze XL i tylko zielony). Ja chce za niego 270 zł. Sprzedaję bo mam na oku Mkę.
Mam przyzwoite zdjęcia tylko jak był nowy. Od biedy mogę dorobić jakieś zdjęcia komórką.
(gogle oczywiście nie wchodzą w skład oferty)