Forum Rowerowy Lublin

Pełna wersja: Opony 26x2.10 a 26x1.75 czy warto wymienić....
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Witam,
Jak w temacie kupiłem dziewczynie rower z oponami o rozmiarze 26x2.10 (opony Merida Speed)
tak wygląda bieżnik http://imageshack.us/photo/my-images/832/sam0115i.jpg/
Jeździmy w 70%-80% po kostce, asfalcie ubitej ziemi. Pomyślałem, że wymienię na coś bardziej szosowego, węższego.
Tylko teraz, sam nie wiem czy jest sens tj. czy jak kupię np.
http://allegro.pl/opona-schwalbe-marath ... 59999.html
bądź http://allegro.pl/opona-author-cross-mt ... 66117.html
to czy będzie jakaś odczuwalna różnica w oporach toczenia itp. między takimi oponami.
Węższej raczej nie chciałbym brać że względu na utratę komfortu (tak mi się wydaje) i też chciałbym bym uniknąć zmiany dętek i obręczy.
Może ktoś robił już podobne zamiany i ma jakieś doświadczenia, bo zwyczajnie nie wiem czy się w to bawić...
Zdecydowanie zmień. 2.1 to na pewno złe opony do takiej jazdy. Obie podane przez Ciebie opony powinny być spoko, może ktoś bardziej zorientowany się wypowie co jeszcze można rozważyć, bo ja nie jestem na bieżąco Smile
ja myślę że najpierw to zobacz czy jak napompujesz większe ciśnienie do tych to czy nie zauważysz różnicy ponieważ bieżnik w ich środkowej części jest na tyle drobny że jeśli opona będzie się toczyła głównie nim (za sprawą wyższego ciśnienia) to na kostkę spokojnie wystarczy i zmiana nie będzie konieczna.
Nie ma co testować. 2.1 to grubasy i nawet jakby były łyse to będą ciążyć, widzę, że oponki już do sprzedania, więc dobry wybór Smile
słuchajcie, przy rekreacyjnej jeździe to nie będzie wcale różnicy między tymi oponami.
Ja bym sobie odpuścił. Zwłaszcza, że te opony i tak są w miarę gładkie. A to, że 2,1 to wcale ich nie skreśla :mrgreen:
semislick'i, więc chyba dałyby radę na luzie, bez wymiany. a waga... do jazdy rekreacyjnej nie ma aż takiego znaczenia imo. choć, skoro już zmieniłeś, to spoko, szczególnie jeśli wziąłeś Marathony - to bardzo dobre opony!

btw. fajny rowerek treningowy ROMET Big Grin
No panowie, jak nie ma różnicy? Skoro kolega ma nowiutkie gumy, które może opylić i na to konto kupić takie, które lepiej będą spełniać swoją funkcję to dlaczego ma tego nie zrobić? 2.1 to zawsze będą kloce i gadanie, że do turystyki oblecą to takie samo gadanie, że holendrem też da się po lesie prześmignąć. No jasne, ze się da, ale do jazdy w lesie służy mtb, a do turystyki opona typu slick/semislick.

pOZBig Grinrower
Grzesiek
no ale te pierwsze były właśnie semislick w sumie. a szerokość ich się brała chyba z tego, że po bokach wystają te klocki. ale z nowymi lżej będzie rower podnosić, szybciej się jechać i (jeśli to schwalbe), nie powinno być problemu z łapaniem gum.
akurat Shwalbe są dość toporne jak na takie opony, pewnie ze względu na tą antyprzebiciową wkładkę
z opisu Schwalbe:
Waga: około 875g

rzeczywiście leciutkie :-P więc rower może nawet przybrać na wadze :-)
haha. a ja sugerowałem się wagą moich Marathon Supreme (zwijanych), 440 gramów sztuka Big Grin

no to jak waga większa, to jednak może wcale nie być ogromnej różnicy.
Stron: 1 2