Forum Rowerowy Lublin

Pełna wersja: Dykatatura rowerzystów!
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
http://radom.gazeta.pl/radom/1,44305,11 ... ystow.html

Trzeba wesprzeć kolegów po fachu w ankiecie Smile Klikajcie Big Grin
Bractwo wsparte :-) BIKE RULEZZZZZ 8-)
Częściowo zgadzam się z narzekaniem mieszkańca Radomia, ale moim zdaniem prawda leży jak zwykle gdzieś po środku. Wszyscy muszą uczyć się tolerancji dla innych użytkowników ruchów. Piesi tolerancji dla rowerzystów, rowerzyści dla pieszych, kierowcy dla rowerzystów, kierowcy dla pieszych, piesi dla kierowców i rowerzyści dla kierowców uffff. Wydaję mi się też, że jest trochę tak, że przez wiele, wiele lat potrzeby rowerzystów były całkowicie zaniedbywane, a raczej nie myślano o nich w ogóle. I kiedy w końcu zaczęło coś powstawać z myślą o nich, wielu miłośników dwóch kółek zaczęło często przesadnie walczyć o więcej i nadgorliwie starać się pewne rzeczy egzekwować. Ja wiem, że kierowcy często wymuszają pierwszeństwo, ja wiem że piesi bezkarnie łażą po ścieżkach. Przykładów można mnożyć w nieskończoność. Chodzi o to, że edukować zupełnie nowe pokolenie użytkowników dróg, Żeby ludzi byli bardziej świadomi co do czego służy. Czerwone dla rowerów, szare dla pieszych, zatoki rowerowe dla rowerów, a nie dla samochodów etc. Po prostu nie dajmy się zwariować.
jaro ale wiadomo że każda grupa ma swoje postulaty i każda będzie o nie walczyć i gdy je dostanie to inna grupa będzie się czuła pokrzywdzona.
Gość narzeka że rowerzyści swoje wywalczyli i walczą dalej, że im za dobrze. Dla kierowców buduje się wcale nie tanie autostrady czy drogi szybkiego ruchu (na które nie mają wstępu rowerzyści), wycina się lasy, burzy się domy, zmusza się ludzi do sprzedaży ziemi. Nie mówię że to nie jest potrzebne, ale jakoś ów Pan zdaje się nie zauważać że dużo rzeczy robi się pod kierowców. To akurat mu nie przeszkadza. I chyba nie zauważa że kierowcy narzekają, że dziury, że ograniczenia...

W Świdniku ruszyła przebudowa ul. Żwirki i Wigury. Były plany zbudować ją pod kierowców (dwupasmówka) ale zbudowano pod mieszkańców (jednopasmówka). W tym wypadku dyktatura była mieszkańców. Natomiast ulicę dworcową w Świdniku z okazji remontów innych dróg planują załatać i przystosować pod samochody. A to od zawsze była dobra droga dla rowerzystów jadących do Lublina (bo najszybsza i o małym natężeniu ruchu). Niestety jest ona mocno wąska i przy dużym natężeniu ruchu rowerzyści będą mieli ciężko. Czyżby dyktat Samochodziarzy? Ktoś ostatnio narzekał u nas na dużą ilość przejść dla pieszych przez ul. Racławicką... Dyktat pieszych? Każda grupa chce dla siebie jak najlepiej. Nic w tym dziwnego. A że Radomscy kierowcy nie mają przebicia... Nie tylko oni.