Po wczorajszych szaleństwach :-) mam ochotę na skromniejszy wyjazd. Ale żeby nie było tak całkiem nudno ;-) poturlamy się przez Stary Gaj, gdzieś pod Krężnice i na lody w Zemborzycach. Dystans do lodów :-D tyko 17km. Zobaczymy ilu(e) jest prawdziwych nie-miłosników Euro co to się tak deklarowali :-) Światełek nie trzeba brać
Jesli na wycieczce nie jest obowiązkowe jedzenie lodów oraz pogoda dopisze (na razie zdradziecko nie ma żadnej chmury patrząc z mojego okna, więc zapewne zacznie padac :-> ) to ja bym się przejechał.
JA może pojade jak się wyrobię A Lody bym chętnie zjadł Tylko nie mogę bo gardło mi na to nie pozwala
((
Jeśli pogoda dopisze to będę :mrgreen:
dzięki za pilnowanie tyłów, czyli mnie
A my dziekujemy Tobie za to, że byłaś jednym rodzynkiem w grupie. I tak zebrałaś wszystkie podziękowania :-D .
Miałem trochę ponarzekać,
ale nie ma co. Był bardzo przyjemny lajtowy przejazd, smaczne lody i jeszcze przed deszczem zdążyliśmy wrócić do domów.
Dzięki za wspólny przejazd
Do następnej ustawki
Pozdrawiam
Nie każdy przed deszczem zdążył. :-P Ja przybyłem równo z pierwszymi kroplami; ;-) ) Ale fakt - miło i sympatycznie się jechało. U mnie łącznie 32,5km wyszło w czasie 1h38min. No chyba, że prędkościomierz na wybojach oszalał
Ktoś planowałby taką trasę gdzieś na 50-70km w najbliższym czasie?
Dzięki za jazdę.
a ktoś narzekał, że opóźniam grupę...
jeśli to był lajtowy przejazd... to ja póki co chyba tylko na takie mogę się pisać