Forum Rowerowy Lublin

Pełna wersja: Geax Arrojo zwijana
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Nie polecam tej opony, od pół h męczę się żeby ją zdjąć z obręczy. Ciekawe co za bezmózg dopuścił takie coś do produkcji.
Jak chcesz to mam takie łyżki do opon "dum-dum", metalowe. Też się kiedyś męczyłem w góralu z takimi topornymi oponami i kupiłem te łychy.
Szkoda obręczy.
Musisz zawziąć się w sobie, zacietrzewić, nabuzować, pozytywnie zdenerwować, powiedzieć sobie coś w stylu "czekaj Ty, czekaj, nie zejdziesz? właśnie że zejdziesz, nie będę marnował sobie całego wieczoru na ciebie - opono, będzie tak jak ja chcę!"


Zobaczysz, zejdzie.
Miałem kiedyś komplet takich opon i nie miałem problemów z ich zakładaniem oraz zdejmowaniem (dało się to robić trzema palcami), więc to pewnie kwestia obręczy - na jednych łatwiej, na innych dużo trudniej się operuje oponami ;-)