Forum Rowerowy Lublin

Pełna wersja: Mandaty za przejazd na czerwonym świetle
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
Cześć.

Dostałem właśnie informację, że dzisiaj, od rana, trwa jakaś "zorganizowana akcja" Policji, która przyczaiła się na parkingu przy Decathlonie/BZWBK i obserwuje przejazd rowerowy przez Spółdzielczości Pracy, a ściślej przez zjazd z tej ulicy w al. Smorawińskiego. Tam, jak wiecie, trzeba długo czekać na zielone światło, mimo wzbudzenia przyciskiem. Wiele osób, mając na uwadze fakt, że łatwo tam ocenić, czy jesteśmy bezpieczni, przejeżdża na czerwonym. Policja to wykorzystała i "wali" mandaty. Akcja jest więc, jak napisałem wyżej, "zorganizowana", ale niestety nie jest to "taka akcja, żebyś dał piątaka", ale ... STÓWĘ.

Także - uważajcie dzisiaj (i nie tylko) tam (i nie tylko).

pzdr.
Krzysiek
Ciekawa akcja 8-)
Przejadę się i sprawdzę :-)
Seb napisał(a):Przejadę się i sprawdzę :-)

Uważaj na mandaty Big Grin
Eh.

A gdzie była policja – nasi stróże prawa
Patrol uliczny, przecież zmrok zapada
Pewnie dwie ulice dalej nieubłaganie
Wciskali komuś mandat za złe parkowanie
Widocznie Panowie musieli poprawić lipcowe statystyki... Ja przejechałam tamtędy około 10.15 i na szczęście ominęła mnie konieczność wyjątkowo głupiego sposobu wydania stówki, ale będę się uważnie rozglądać jutro rano, na wszelki wypadek. Btw, bezsensowne są te światła.
niedługo taki sam manewr zrobią na przejeździe Kraśnicka-JPII, tam się nie zapala zielone (chyba jest uszkodzony czujnik) dla pieszych/rowerzystów na części przejściu przez skręt w prawo z JPII w Kraśnicką, a na przejazd przez pas do jazdy na wprost czeka się strasznie długo, w ogóle te światła są nie skoordynowane z ruchem samochodów, zamiast jechać tak jak auta to się stoi i kwitnie
Byłem nie widziałem żadnych ukrytych policjantów.
Potem byłem jeszcze raz w drodze powrotnej z Bronowic i też żadnych policjantów.
To jakaś ściema... 8-)

Ciężkie te światła obok decathlonu są bo przejechać na jednej fazie trudno.
Zazwyczaj jak tamtędy przejeżdżam rowerem to ktoś zazwyczaj na czerwonym przechodzi lub przejeżdża ;-)
Jaka ściema, mam Ci pokazać mandat? Wink
Dostaliśmy we czterech, ja, kumpel i jeszcze dwóch obcych mi rowerzystów.
Hehe cóż bywa i tak.
No no, nie sadziłem, że ktoś z forum da się złapać, ja tam zawsze legalnie przejeżdżam 8-)
A ja bym próbował uciekać. Niech zrzucą trochę sadła.
Chociaż zazwyczaj biorą z zaskoczenia.

Ale próbować nie zaszkodzi, jak oni nas tak my ich.
Stron: 1 2 3