Forum Rowerowy Lublin

Pełna wersja: Koło tylne
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam!

Mam problem z tylnym kołem. Od samego kupna podczas jazdy słuchać było dziwny stukot. Ale nic z tym nie robiłem. Dzisiaj rower ma pięć lat i był już w serwisie. Wymieniono mi łożyska za 20 kilka złotych. Przez rok nie używałem roweru a w tym roku jak zacząłem jeździć po trasie rowerowej to podczas jazdy słyszę nadal podejrzany stukot jakby koło miało się rozsypać. Co z tym zrobić? Czy grozi mi wymiana koła? Dodam jeszcze, że gdy jadę na luzie to słychać specyficzne ocieranie o coś. Też dobiega odgłos od strony tylnego koła. Ocieranie nasila się wraz ze wzrostem prędkości. Proszę poradźcie mi coś.
Rozkręcić...rozebrać na części pierwsze...przeczyścić...przesmarować...a jeśli się pojawi znowu problem to dopiero się martwić... ;-) (A może poszły zapadki?)

Jeśli rower stał tyle czasu to miała prawo się dostać tam woda/kurz/rdza i tego typu gadżety...
Zapadki w samym kole czy chodzi o zapadki (koła zębate-biegi). (Przepraszam ale się dopiero uczę, więc sorry za takie może i błahe pytania :oops: )
Zapadki masz w piaście - to co cyka podczas gdy kręcisz pedałami do tyłu, a podczas kręcenia do przodu zapadka "łapie" i przenosi napęd.
Aha. Dzięki. Już będę pamiętał. Teraz tylko się zabrać za rozkręcanie... Undecided
Po za kluczem do kaset zwykłe warsztatowe narzędzia wystarczą ;-)

Aczkolwiek ja raz bez klucza odkręcałem kasetę za pomocą narzędzi uniwersalnych tj. płaski śrubokręt i młotek :lol: Było to w mojej starej kozie wyścigowej :mrgreen: Ale raczej odradzam taki sposób... :-P

To będzie raczej najtrudniejsze...jeśli nie masz narzędzi...a dalszy etap pracy myślę że pójdzie Ci intuicyjnie ;-)
Czy aby na pewno masz z tyłu piastę na kasetę?
Problemy które opisujesz pasują mi bardziej do wielotrybów nakręcanych - jeżeli stukot jest rytmiczny i słychać go tylko podczas pedałowania to pewnie jest luz na łożyskach wielotrybu. Odgłosy ocierania podczas biegu na luzie również wskazywałyby na problem z łożyskami wielotrybu - pewnie jest tam kupa brudu/rdzy a może i wykruszyła się jakaś kulka... Tak czy siak wielotryb trzeba rozkręcić, wypłukać wszystkie części w benzynie, nałożyć smaru na łożyska - uważając żeby smar nie dostał się w zapadki. Same zapadki można delikatnie posmarować olejkiem.
Przy rozkręcani wielotrybu trzeba uważać bo ze środka wysypią się "tysiące" kulek które trzeba potem starannie poukładać w ich bieżniach (najlepieć przyklejać je na smar).
A tak poza tym nie wiem czy warto się z tym wszystkim męczyć - nowy wielotryb powinien kosztować koło 30 pln.

Edit: Byłbym zapomniał. Luz skasujesz wyrzucając przy ponownym montażu jedną lub więcej z zestawu podkładek dystansowych które są pod nakrętką wielotrybu.