Forum Rowerowy Lublin

Pełna wersja: rowery - pomoc w wyborze i opinie o konkretnych modelach...
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5
Jeżeli jeździsz głównie ulicami, a teren to raczej ubite drogi polne, a nie bezdroża i korzenie to spokojnie bierz cross'a (czy jak napisałaś trek'a). Poza tym jeżeli ten teren to jazda spokojna (jak na Jurkowych ustawkach) a nie wyścigi to tym bardziej cross. To są właśnie rowery do takiej jazdy. Gorzej sobie radzą w trudnym terenie tj. takim z błotem lub grząskim piachem, ale to głównie za sprawą opon, z którymi "domyślnie" są sprzedawane. Natomiast na pewno są o wiele lepsze od "górali" na drogach.
skoro twierdzisz, że jeździsz agresywnie to od razu odpuść te modele z regulowanym mostkiem Tongue
Kuba napisał(a):Moim zdaniem blokada skoku jest rzeczą bez której można spokojnie jeździć.
Marta84 napisał(a):jeżdżę raczej agresywnie Wink
Blokada zdecydowanie Ci się przyda, szkoda energii na podjazdach i asfalcie. Ja nie wyobrażam sobie jazdy bez blokady.
Krótka piłka: Na tych oponkach co w trekingach to w teren raczej nie wjedziesz(o wzniesieniach leśnych można zapomnieć) i na krawężniki w miastach też bym uważał.
TE amorki mają skok 60mm i raczej to się nie ugina. trzeba się zaprzeć na kierownicy aby coś się ugięło. To typowe rowery na utwardzone leśne ścieżki lub asfalty. W terenie będzie trudno nim manewrować. No i wiadomo taki większy rower to i więcej waży. No i geometria roweru też ma duże znaczenie na podjazdach zwłaszcza tych bardzo stromych.
Także musisz się zdecydować.
mblbn napisał(a):skoro twierdzisz, że jeździsz agresywnie to od razu odpuść te modele z regulowanym mostkiem Tongue

...i crossy.

KermitOZ napisał(a):
Kuba napisał(a):Moim zdaniem blokada skoku jest rzeczą bez której można spokojnie jeździć.
Marta84 napisał(a):jeżdżę raczej agresywnie Wink
Blokada zdecydowanie Ci się przyda, szkoda energii na podjazdach i asfalcie. Ja nie wyobrażam sobie jazdy bez blokady.

Dlatego napisałem że jeśli ktoś nie jest napieraczem. Ty to wiem że musisz z blokadą. Wink
Ale na prawdę po jeździe na fulu pompowanie nie jest niczym strasznym.
Ja od dłuższego czasu jeżdżę bez blokady. O ile wcześniej wydawało mi się że jest ważna to teraz jakoś nie czuję potrzeby jej mieć. Nawet wolną kompresję mam odkręconą bo przytępia mi widelec na mniejszych nierównościach, czego nie lubię.
Nie wiem co Marta 84 ma na myśli pisząc o jeździe agresywnej. Czy chodzi o szybko czy o ostro w terenie.

Jeśli zatem Marta 84 czujesz potrzebę blokady to sugeruję widelce z blokadą hydrauliczną. A jeśli szalejesz w terenie to zdecydowanie rowery górskie. Twentyninery byłyby najlepszy (na asfalcie szybki, w terenie też szybki i można go złomotać jak każdy górski) ale w tej cenie chyba nic nie ma.

EDIT

gello1 napisał(a):Krótka piłka: Na tych oponkach co w trekingach to w teren raczej nie wjedziesz(o wzniesieniach leśnych można zapomnieć) i na krawężniki w miastach też bym uważał.
TE amorki mają skok 60mm i raczej to się nie ugina. trzeba się zaprzeć na kierownicy aby coś się ugięło. To typowe rowery na utwardzone leśne ścieżki lub asfalty. W terenie będzie trudno nim manewrować. No i wiadomo taki większy rower to i więcej waży. No i geometria roweru też ma duże znaczenie na podjazdach zwłaszcza tych bardzo stromych.
Także musisz się zdecydować.

Uginają się. Wiadomo że nie jak w rowerach górskich ale też raczej nie są pomyślane pod taki teren. Da się też nabyć ładnie pracujące (jak na brak sensownego tłumienia). Ogólnie max co mają wybierać to krawężniki, minimum fajnie jak w połączeniu z dużymi kołami wybierają kostkę.
Nie róbmy mętliku. Tutaj koleżanka ma do wydania tylko 1500zł. Wiec z rowerów poważnym marek jak CUBE,MERIDA,i inne przereklamowane marki to może liczyć na wideł typu XCM/XCT max XCR nic więcej ew DART 2 ale to nie w tym przedziale cenowym.
Z tych wszystkich to XCR może to najstarsza konstrukcja ale najlepsza opcja. Ma blokadę hydrauliczną. Dart jest twardy A XCM/XCT ma mechaniczną blokadę w większości przypadków.

Kuba napisał(a):minimum fajnie jak wybierają kostkę.
kostki nie wybierają nie ma opcji krawęzniki to owszem :mrgreen:
@gello1, XCR nie ma blokady hydraulicznej lecz mechaniczną, mimo to działa bardzo sprawnie - przy asfaltowych podjazdach robi robote jak trzeba, natomiast trzeba pamiętać o jej wyłączaniu bo jak na blokadzie wjedzie się na/w coś to odezwie się dźwięk niczym z kuźni :mrgreen:
Grzesiek jeździłem na takich co wybierały kostkę spokojnie przy dużych kołach na tyle że sie przyjemnie jechało. I to nie tylko pod moją co najmniej słuszną wagą, która powoduje że średnie sprężyny dość skręcone chętnie ze mną współpracują.

Ja bym sugerował zajrzeć do źródła...
http://www.srsuntour-cycling.com/dstore ... 7/XCR.html
XCRy mają hydrauliczna blokadę (nie wszystkie), a nawet hydrauliczne tłumiki powrotu regulowane (niektóre)
XCMy podobne w kwestii blokad (i niektóre mają nieregulowane hydrauliczne tłumiki powrotu)
XCT "mechaniczne" w 100%
Fajny damski rowerek ma Kross, ale w nieco większej niż zakładanej cenie:
http://www.kross.pl/pl/2012/level-f2

Kumpel kupił w tym roku wersję męską (A2) w Wilexie na Związkowej i mieli nawet na niego promocję, zapłacił 1500. Jakby poszukać damskiej wersji i się potargować to też można nieźle trafić.
no tak czytam i czytam i jak dla mnie to tylko góral Wink bo w terenie i na asfalcie lubię trochę pobrykać- nie o szybkość nawet chodzi, raczej wykonanie ;D no to góral do 1500... wypada, że ta a2 pozostaje- chyba, że z innych firm coś ?

a ten rower z postu wyżej to mi się wydaje czy on ma gorszy osprzęt od tej a2 za 1199 http://allegro.pl/kross-level-a2-lady-n ... urce=oo...? Smile
Stron: 1 2 3 4 5