Forum Rowerowy Lublin

Pełna wersja: Zalane klocki olejem (żywiczne)- ratować czy nie ma sensu ?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Czy ktoś miał podobny przypadek ? ;-) Dodam , że pacjentem są klocki żywiczne , poczytałem troszkę , że metaliki można tam wypalać , piec itp , gotować ....komuś się udało odratować wersję żywiczną ? efekt jest mniej więcej taki http://www.youtube.com/watch?v=Kre7V0_M ... r_embedded
bo nie wiem czy szkoda mojego czasu ....

gdzie w Lbn największy wybór klocków, najchętniej kupiłbym klocki a2z , ebc ?
Miałem kiedyś podobny problem, ale ucierpiała tarcza i to niezbyt poważnie.

W Leclercu mają spray Brake Cleaner bodajże 500ml za 13zł. Tarczę wyczyścił bezproblemowo, żadnych dźwięków przy hamowaniu nie było słychać.
Z tego co czytałem, klocków nie opłaca się ratować, bo płyn hamulcowy wchodzi w pory klocka.

Nawet jak wymienisz klocki radziłbym wyczyścić też tarczę, bo jeśli znajduje się na nich trochę płynu to możesz zasyfić nowe klocki.
ok dzięki, coś właśnie kupię do odtłuszczenia tarcz , w sumie dobrze cenowo wygląda twoja propozycja ;-) na pewno lepsze to będzie niż benzyna ekstrakcyjna ..,która do tych celów się chyba niespecjalnie nadaje.

cóż pozostaje kupno klocków , gdzie proponujecie zadzwonić, gdzie mogą mieć największy wybór ? bo nie jestem na czasie jeśli chodzi o lubelskie sklepy
Benzyna chyba się nadaje nawet lepiej niż jakieś odtłuszczacze, przynajmniej mi się tak wydaje, ale mogę się mylić, bo nie miałem nigdy problemu z zatłuszczonymi tarczami czy klockami. Od czasu do czasu co prawda czyszczę je, ale ja to robię spirytusem.

Co do klocków ja ostatnio nabyłem klocki Ashimy z tego sklepu . Jak na razie spisują się rewelacyjnie. Co prawda nie do końca jeszcze się dotarły, ale zmieniłem zdanie o wymianie moich Hayesów :-P
Dziś godzinka mocowania się , niestety potwierdziły się słowa Bigosa i moje czarne sny , klocki nadal piszczą mimo użycia preparatu do odtłuszczania systemów hamulcowych ..idą do kosza.
klocki a2z (półmetaliki) trafiłem na allegro z odbiorem osobistym w Lbn , muszę mieć na weekend sprawny rower , pojechało by się gdzieś ;-)
po odtłuszczeniu preparatem przedniej tarczy modulacja i siła znacznie wzrosła :lol: , także co jakiś czas będziemy psikać
Jest jeszcze jeden sposób. Nie zawsze skuteczny ale można spróbować.
Klocki polewam spirytusem i podpalam (tzn powierzchnię współpracującą z tarczą), później szlifuję papierem ściernym i znów spirytus, ogień i papier ścierny. Po kilku razach udało mi się kiedyś odratować klocki które wcześniej słabo łapały, a na deszczu przestawały działać zupełnie i wydawały przedziwne dźwięki. Oczywiście po zabiegu klocki musiały się dotrzeć ale generalnie nadawały się do użytku.
Ja stosuję podobny sposób do Kuby. Niczym nie polewam, po prostu biorę klocki w kombinerki włączam palnik na kuchence gazowej i wkładam prosto w ogień. Od razu zaczyna widać jak olej zaczyna się palić. Trzymam klocki w ogniu przez minutę, potem zdejmuję, czekam aż ostygną i szlifuję, potem operację powtarzam drugi raz, aż będzie widać, że żadna substancja się tam nie pali i znowu szlifowanie. oczywiście klocki palę z każdej strony by pozbyć się wszelakiego oleju. Coś takiego próbowałem robić z trzema parami klocków i poskutkowało z dwiema parami, z jedną niestety nie.
Nic nie tracisz, spróbuj.
Tylko nie jestem pewny czy żywiczne wytrzymają takie grzanie palnikiem... Ale jak masz wyrzucić spróbuj.
Właśnie w tym widz , że ten olej cholernie wsiąka w klocek żywiczny i może się skończyć ciekawym zapachem w mieszkaniu , tak czytałem. Na metaliki ten sposób jest skuteczny.
Spróbuje na początku w garażu zastosować może świeczkę i zamontować nad nią klocka ...zobaczymy czy będzie jakiś efekt. Nowe klocki już tanio kupiłem i chyba nie zaryzykuję osmrodzenia całej kuchni by skorzystać z kuchenki. Nowe firmy a2z , wg mnie o wiele lepsze niż seryjne shimano, także polecam
świeczka nie jest najlepszym pomysłem, bo okopcisz cały klocek :-P
Stron: 1 2