Na lody do Zemborzyc. Tak jakoś mnie naszło w porze poobiedniej :-D Wrócimy przez Stary Gaj. I tyle, totalna rekreacja.
Ha! Będę
Kurcze, ja akurat wróciłam z rekreacyjnej wycieczki rowerowej na działkę, a jakbym posiedziała w domu ciut dłużej, to może bym się z Wami załapała :/
I tak to miało wyglądać: lodzik pod gruszą (a może to śliwa), trochę gadu-gadu, a na koniec Stary Gaj z przeszkodami wg Grzegorza. Było nas czworo bo dołączyła jeszcze Wanda, która zapowiada, ze musi odpocząć od roweru
(Co ze słodkimi ustawkami?)
Dzięki :-D
Dzięki! Za miłe towarzystwo, fajną traskę
Jurek S napisał(a):Wanda, która zapowiada, ze musi odpocząć od roweru (Co ze słodkimi ustawkami?)
Miałam na myśli kilkudniowy odpoczynek na szybką regenerację articulatio genus :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
A słodkie ustawki - się zobaczy kiedy przyjdzie wena na ciasteczka ;-)
jakbym wiedział wcześniej to bym się przejechał, ale akurat robiłem tour de lasy kozłowieckie ;-)