Kontynuujemy nasze rekreacyjne wyjazdy :-D . Tym razem taka pętelka w okolice zachodnie Lublina. Moją ścieżką przez Stary Gaj, Zemborzyce, Radawczyk, Pawlin, Motycz i powrót naszą ulubioną ;-) Raszyńską. Dystans ok 40km. Lampki obowiązkowe.
Chętnie bym pojechał ale nie wiem czy się wyrobię bo jadę na działke
Może jak bedzie następna ustawka to się wybiorę :
Kurcze, jak dla mnie to ciut późno (rodzice by mi rower zabrali za wracanie na nim po zmroku do domu...), ale najwyżej w okolicach Marynina się odłączę i wrócę sobie przez Węglinek do domu
Jutro jeszcze napiszę, czy będę
Powinienem się pojawić. Szkoda, że dziś tak późno ogłoszenie było bo też bym pojeździł wspólnie zamiast samemu
Ja znowuż, muszę przed południem zrobić ostry trening FBW, a po południu bede grał w gre, znaczy się chciałbym, ale ta ustawka...
No nic, zobaczymy jutro.
Cytat:Kurcze, jak dla mnie to ciut późno (rodzice by mi rower zabrali za wracanie na nim po zmroku do domu...),
Koleżanka ściemnia. Lampek się nie ma !!!! I na rodziców będzie się zganiać!!!! Nie ładnie w tym wieku!!!!
Lampki nie mam tylnej
Ale na to można raz-dwa zaradzić.
A rodzice- inna sprawa... Zobaczę, co uda mi się ugrać
terragady napisał(a):Powinienem się pojawić. Szkoda, że dziś tak późno ogłoszenie było bo też bym pojeździł wspólnie zamiast samemu
To jutro jest. Pojawię się
Jakub.P napisał(a):terragady napisał(a):Powinienem się pojawić. Szkoda, że dziś tak późno ogłoszenie było bo też bym pojeździł wspólnie zamiast samemu
To jutro jest. Pojawię się
Chodziło mi o niedzielne kręcenie
A pojawię się dziś (poniedziałek).