mraugorzata napisał(a):Oj tak, na wf-ie w liceum (prowadzonym przez byłą szczypiornistkę montexu- o dziwo ani razu nie grałyśmy w reczną) miałyśmy aerobik Ja z koleżanką w ostatnich rzędach zawsze freestyle, bo i tak nic stamtąd nie widziałyśmy co ona pokazuje
Małgosiu jakie porównanie
Do zobaczenia Piotrze na szlaku. Ja też się zaraz zbieram bo jeszcze trzeba śniadanie zjeść i ubrać się.. Bidon napełnić itp.
Oooo kolejna osoba się wpisała
Zapowiada się fajny wypadzik
Dzięki z mile spędzony czas, pogoda dopisała, do następnego :lol:
I ja dziękuję
Póki jechałam było całkiem ok, ale powrót z piwnicy do mieszkania na parterze był zabójczy
Btw. próbuję wstawić linka do trasy, ale nie kumam jeszcze o co chodzi z tą aplikacją. Trening się ładnie wgrał, ale nie wiem skąd wziąć linka do tej konkretnej trasy :/
Edit. Udało się
http://www.endomondo.com/workouts/86356226
Dziękuję za miło spędzony wtorek
Do Bełżyc jechaliśmy planowaną trasą, a potem wyszło trochę inaczej.. Może da radę skleić dokładnie trasę.
Pogoda dopisała tak jak napisał kolega wyżej
Tak jak na ustawce padły słowa: " chcę was zmęczyć żebyście potem nie pisali, że wam było mało " tak piszę, że nogi mi stygną i zaczynają boleć.
Zjem obiad i lecę jeszcze nad zalew o tak o żeby nie mieć zakwasów.
Poda ktoś dystans i średnią z wyjazdu?
PS: PiotrekKGB :-D składać raport? :lol:
EDIT: dystans u Małgosi to koło 100 km więc setkę strzeliliśmy
Średnia w granicach 20km/h wyszła więc rekreacyjnie/lajtowo
Tylko mi się aplikacja włączyłam po jakichś 3-4km, a musiała mi kilka razy zgubić zasięg, bo u mnie pod blokiem na liczniku rowerowym miałam 101,72km.
dzięki za przejażdżkę, było spoko
jedna z lepszych tras jakimi dane mi było jechać
szczególnie kombinacja zielony-niebieski-żółty-czarny. Trasa z pewnością do ponownego przejechania
tempo rekreacyjne, myślę nawet, że jakby Ifson odszedł w końcu od kompa i zacisnął zęby, to jakoś by się dowiózł na kole do domu
Przejeżdżając przez rafikowo widziałem Rafika na balkonie, niestety na waleta, i Mraugorzata nie chciała podjechać i się przywitać
u mnie 100.48km
do zobaczenia
radzik napisał(a):myślę nawet, że jakby Ifson odszedł w końcu od kompa i zacisnął zęby, to jakoś by się dowiózł na kole do domu
A ja myślę nawet, że jakby Radzik się w końcu przymknął i zacisnął zęby, to zrobiłby w końcu coś pożytecznego dla społeczeństwa. :roll:
Cytat: myślę nawet, że jakby Ifson odszedł w końcu od kompa i zacisnął zęby, to jakoś by się dowiózł na kole do domu
hahaha ale zabawne;d kozaki wyrastają po deszczu;d
W porządku, a zatem po kolei:
1. Przede wszystkim dziękuję każdemu uczestnikowi z osobna za bardzo udaną współpracę organizacyjno-rekreacyjną, za przyczynienie się do, j.w., mile spędzonego wtorku :-)
2. mraugorzacie za GPSowy ślad!
3. Raport już leci :-D
- kręcących było
6, a wśród nich (w kolejności wpisania):
mraugorzata,
kub_pec,
radzik,
Gixer, Jarek i jo.
- licznik pokazał ~100km (w momencie pierwszego rozjazdu do domu magiczne trójkowe 104,2 :-) )
- trasa j.w. dzięki uprzejmości Mraugorzaty
4. Parę
FOCISZY (na przyszłość będę miał aparat CIĄGLE pod ręką, przegapiłem na przykład piękne ujęcia na off-roadzie w chmurach pyłu spod kół...)
5. Było naprawdę mocno pozytywnie :-)