Forum Rowerowy Lublin

Pełna wersja: 25.11 g. 10.00 Most na Kalinie-> Kozłówka
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
Jak w temacie :-)
Moja rola ogranicza się do złożenia luźnej, niezobowiązującej propozycji, bo trasy nie znam, ale uczestnicy wyjazdu do Niedrzwicy zobowiązali się poprowadzić :-D Tempo wybitnie lajtowe.

Sugeruję wziąć herbatkę w termosie i lampki.

W razie braku wpisów do jutra do 22- nie jadę, bo nie znam trasy ;-)

Edit.Jeśli znajdą się jakieś głosy, żeby wyjazd przenieść na niedzielę- nie widzę problemu.

Edit2 Zmienione na niedzielę ze względu na konkurencję ze Świdnika ;-)
mraugorzata napisał(a):Sugeruję wziąć ... i lampki.

Lampi o tej porze ?? Uważajcie bo jest przy moście remont DDR. Może zajadę, przejazdem. Lepiej zajedź. Często bywa, że się ludzie nie wpiszą a są.
Myślę, że parę gramów dodatkowo na lampki nie zaszkodzi ;-) Szarówka robi się coraz wcześniej, a pędzić przecież nie będziemy :-D
Kurcze... nastawiałem się na tę Twoją Kozłówkę, ale muszę być o 15.00 w domu... jak by tak przenieść start na 10.00 to może dalibyśmy radę Wink
Ale jak nie możecie to nie zwracajcie na mnie uwagi i róbcie, jak Wam pasuje Smile
PS. Piszę, bo na sąsiednim wątku napiłaś, że jesteś w stanie przenieść ustawkę na niedzielę. A jakby co, nadal jest w sobocie. No to ustal, kiedy ma być Wink. Mnie by pasowała niedziela.
Zmienione :-) Film oglądałam :-D

To jutro jadę sobie na rozruch Zemborzyce i okolice, coby pojutrze ducha nie wyzionąć :-D
A jakie mniej więcej plany dot. trasy?

Czy standardowo przez Pólko - Nasutów - prosto przez las, Dąbrówkę do Kozłówki? Smile

s.
Osobiście planów co do trasy nie mam, bo nigdy tam nie jechałam i zaznaczyłam w pierwszym poście, że ograniczam się do rzucenia pomysłu pod dyskusję ;-) Po prostu chcę dojechać do Kozłówki (i potem do domu oczywiście), żeby z czystym sumieniem móc w razie czego rower na zimę odwiesić na hak :-D

Ale Twój plan brzmi ciekawie :-)
mraugorzata napisał(a):To jutro jadę sobie na rozruch Zemborzyce i okolice, coby pojutrze ducha nie wyzionąć
To lepiej jedź z nami na Świdnik, w sam raz na rozruch Wink
To wtedy nie dam rady wstać chyba w niedzielę :-D Obawiam się, że to nie jest dystans dla mnie (jeszcze).

Poza tym plan pracy mgr sam się nie napisze ;-(
mraugorzata napisał(a):W razie braku wpisów do jutra do 22- nie jadę, bo nie znam trasy ;-)

Będę + 1 os. tow. :-P

Mariox i Iron79 też pewnie będą, ale niech sami potwierdzą swoje przybicie :-P :mrgreen:

s.
Stron: 1 2 3