Forum Rowerowy Lublin

Pełna wersja: Single Track Nove Mesto /Góry Izerskie/ Maj 2013?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7
Sądziłem, że bike marton jest w kwietniu a Garmin organizuje w Karpaczu w czerwcu??? Mnie niestety czerwiec raczej nie pasuje. Zostaje przy maju Sad Jednak jeżeli terminy pozwolą to chętnie pokibicuję.
Judaas napisał(a):W tym roku biorąc 3 dni wolnego mamy tydzień albo 1 dzień (czwartek) na początku maja mamy 3 dni. Pod koniec maja mamy Boże Ciało, które wypada w czwartek Smile
W majowy weekend jest MTB Marathon w Złotym Stoku a w Boże Ciało startuje MTB Trophy. Wybieram się na obydwie imprezy więc jeśli o mnie chodzi to maj odpada. A szkoda, bo mam ochotę pojawić się pod Smerkiem.

1/2toragościa napisał(a):podczas dzisiejszej wycieczki pokacowej pojawiła się koncepcje by połączyć przyjemne z pożytecznym, tj objechać maraton Golony w Karpaczu a później udać się na zachód by ujeżdżać smrekowe ścieżki
O, ta opcja jest mi zdecydowanie bliższa. Tym bardziej, że Karpacz jest na naszej liście startowej i nie będzie trzeba jechać dwa razy przez pół Polski. Jak będą chętni na ten termin to możemy coś wspólnie zaplanować.

elhm napisał(a):A tak, druga połowa maja tez moze byc.
Z tego co pamiętam mieliśmy się spotkać w Istebnej w tym czasie! ;-)

michalbrodowski napisał(a):Cieszy mnie to niezmiernie, jak tak dalej pójdzie to największym działem na forum będzie dział Enduro Wink
A wolne 3600 masz? ;-)
Zbliża się maj, więc odświeżam temat. Planowany termin wyjazdu to 02.05.2013. (czwartek) z samego rana. 602 km do przejechania ca 7-8 h . nocujemy po polskiej stronie lub w Novym Meście do wyboru. Koszt przewidywany to ca 500 zł ( w zależności od noclegów i tego co bedziemy robili na miejscu prócz jazdy ;P ) w tym koszt paliwa ok 300 zł. (przeliczenie dla benzyny). Sam Single Track jest bezpłatny, na miejscu sklep rowerowy, serwis, prysznice, jeziorko. Powrót w niedzielę. Mogę zabrać jedną - dwie osoby pod warunkiem, że mają lub pożyczą bagażnik rowerowy (mam jedną sztukę). Mam Nissana Note więc więcej na dach nie zabiorę. Jeżeli nikt się nie zgłosi to jadę sam Big Grin
Hej, chętnie się zabiorę jeżeli jest jeszcze miejsce w aucie Wink
Miejsce jest.Smile
No, to i ja może bym się zabrał. W Miłoszowie po naszej stronie mam trochę znajomych. Na pewno znajdę jakieś tanie noclegi i mogę przy okazji pokazać Wam fajne miejsca. Z Miłoszowa do celu to 10 km. Zamiast samochodem można pojechać pociągiem do Jeleniej Góry i z Jeleniej do okolic Miłoszowa jest ok 45... to już rowerkiem ( ja tak bym zaplanował ew.).
Hej. Na dzień dzisiejszy sytuacja wygląda następująco: chęć wyjazdu potwierdzili elhm i Chupa. Jedziemy moim samochodem - nissan note. Możemy spróbować we czterech tyle ze koniecznie będzie trzeba zrobić przymiarkę czy zmieścimy rowery. Druga sprawa to bagażnik rowerowy. Pytanie czy masz coś czy będziesz musiał wypożyczyć? Pociągiem za bardzo wyjazdu nie widzę dla siebie. Daj znać co myślisz.
Edit: Planowaliśmy nocleg u naszych sąsiadów ale wszystko jest jeszcze do ustalenia.

Pozdr.
Bagażnik u mnie jest, z tym nie ma problemu. Tylko czterech ludzi i cztery rowery na takie auto to trochę za dużo. Inna sprawa... tak patrzę za okno i nie tryskam optymizmem co do pogody a dokładnie tego co zastaniemy na miejscu na początku maja. W lasach może tam jeszcze troszkę śniegu leżeć (może?). Na chwilę obecną myślę tak. Plan jest, chęci są, rower się nadaje do jazdy.... Pojadę, ale spotkamy się na miejscu... może ktoś jeszcze zechce jechać to się z Wami zabierze, a ja mam zamiar pojechać pociągiem a jak zbierze się więcej osób to mam awaryjnie auto/diesla 3 osoby + dwa rowery do auta i jeden na tylną klapę(tak jeździłem na wypady z rodzinką) wtedy koszt paliwa 190 dla osoby. W między-czasie dowiem się o agro w Miłoszowie lub Leśnej/ ceny dla znajomych. Pociąg wyjdzie cenowo tak samo... chyba.
Jakby co, to ja mam duże auto, musiałbym tylko wypożyczyć bagażnik bazowy, ale to raczej grosze, pewnie jakieś 50-100zł. Myślę, że na dach spokojnie by weszło 4 rowery, problemem może być tylko koszt paliwa.. Na taką wycieczkę wciągnie pewnie ze 150l benzyny..
No ja ma benzyniaka. Autko nie jest ogromne ale komfort jakiś tam zapewnia w środku jest na prawdę sporo miejsca Wink Silnik 1.4 benzyna. Normalnie spala w trasie ok 5l/100 (jazda eko ;P) Liczyłem że koszt jazdy to jakieś 300 zł w jedną ale zapomniałem o towarze na dachu.... ;P Nie mam pojęcia ile spali z rowerami licząc że ich waga to będzie ok 50 kg w sumie (liczę każdy po ca 13 kg) plus nas 4.
jestem otwarty na propozycje.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7