Forum Rowerowy Lublin

Pełna wersja: Rowerowy Śledzik, Brama Krakowska, 23.12.2012, 19:00
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4
Ponoć odwilż idzie i dzisiaj ostatnia noc z takim mrozem. Ale to prognoza z TV, wiadomo- telewizja kłamie.
Hej

Jak będzie coś w okolicach -10 albo i zimniej to rozważymy śledzia gdzieś w wąwozie koło Lidla tak na szybko, albo może jakiś lokal. Jutro obgadamy jeszcze sprawę na slajdowisku i w niedzielę zobaczymy jak się sprawy mają i po południu (tak, żeby każdy spokojnie zdążył przeczytać) damy znać na forum co i jak Smile Także bądźcie czujni Wink

Pozdrower
Grzesiek
Przyznam, że Mariox mnie trochę wystraszył. Dziś przy -10 zmarzłem jak cholera. Nie wyobrażam sobie 40-kilometrowej wycieczki i pikniku nad Zalewem przy takiej temperaturze. A według prognozy ICM odczuwalna temperatura ma spaść poniżej -25 stopni Celsjusza! :/ Może faktycznie trzeba podjąć męską decyzję i wybrać się do jakieś speluny a nie na rower? Tylko kiedy? Zgodnie z pierwotnym planem w niedzielę czy może w sobotę po slajdowisku? Czekam na Wasze opinie.
Maciek[NP] napisał(a):Zgodnie z pierwotnym planem w niedzielę czy może w sobotę po slajdowisku?
Ja proponuję slajdowisko. Obejrzymy materiał, a potem sobie złożymy życzenia Wink
mariox napisał(a):Ja proponuję slajdowisko. Obejrzymy materiał, a potem sobie złożymy życzenia Wink
Niezła lipa... Zawsze można zrobić śledzika po świętach, to chyba nie jest duży problem.
Moim zdaniem można zrobić śledzia w wąwozie. Ale przy takich temperaturach to porażka. Ja bym to przełożył...

Mnie w niedzielę nie będzie. Na 20:30 mam zajęcia.
michalbrodowski napisał(a):Niezła lipa... Zawsze można zrobić śledzika po świętach, to chyba nie jest duży problem.
Tia... Nowy Rok też można świętować np. w nocy z soboty na niedzielę z 5 na 6 stycznia... 31 grudnia to takie mainstreamowe :mrgreen:
mi to wszystko jedno na slajdowisku mnie nie będzie, także odpadam a temperatura mi nie straszna lubie zimno :mrgreen: zawsze chciałam pojechac do Laponii ;-) pamiętam jak śmigałam na nartach przy - 25
Mariusz najpierw trzeba się orientować w pewnych sprawach żeby nie pisać głupot. Od zawsze spotkania opłatkowe (u nas zwane śledzikiem) odbywają się w także po świętach, a z mojego doświadczenia wynika że nawet większość odbywa się po świętach. Organizowane są one praktycznie do końca stycznia. A jeśli chcesz być taki tradycyjny, to zorganizuj śledzika 24 grudnia wieczorem... Powodzenia

EDIT: Ja już się nie wypowiadam, święta idą trzeba być grzecznym, a i ważniejsze sprawy są na głowie...
michalbrodowski napisał(a):Od zawsze spotkania opłatkowe (u nas zwane śledzikiem) odbywają się w także po świętach, a z mojego doświadczenia wynika że nawet większość odbywa się po świętach.
Michał, to kiedy sobie organizujecie śledzika, to jedno, ale w tym wątku akurat rozmawiamy o śledziku PRZED Wigilią, czyli dziś lub jutro. Rozmawiamy o tym, który wariant wybrać, a Ty proponujesz żebyśmy to sobie zrobili po Świętach. Nie możesz przybyć - trudno się mówi, ale nie namawiaj wszystkich, żeby z tego powodu przekładali to na inny termin. I zanim komuś zarzucisz pisanie głupot, sam przeczytaj co napisałeś ;-)
No to co robimy? Ja, ze względu na warunki pogodowe (które mogą nam nie sprzyjać) proponuję zająć jutro jakiś lokal, usiąść i po prostu spędzić czas wśród chorych na cyklozę Smile
A ewentualnego śledzika rowerowego można zrobić w okresie Święta - Nowy Rok, a nawet w 2013 - wtedy połączymy śledzika świątecznego ze śledzikiem noworocznym, już na rowerachSmile

Pozdrawiam,

Darek :-)
Stron: 1 2 3 4