Forum Rowerowy Lublin

Pełna wersja: Nie wchodzi 2 bieg (piasta torpedo)
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Cześć,
mam problem z piastą w moim rowerku. Otóż z wszystkich 3 biegów wchodzą obecnie tylko 2. Na początku działały wszystkie, przynajmniej tak mi się wydawało Smile. W tej chwili wygląda to tak, że pierwszy najlżejszy bieg oraz trzeci najcięższy działają bez zarzutu, natomiast kiedy przełączę manetkę na 2 bieg łańcuszek zamiast zaskoczyć i złapać bieg tylko przeskakuje tak że jadę niby na pierwszym ale przez te przeskoki nie jestem w stanie kręcić płynnie pedałami. Sama manetka została przeze mnie rozkręcona i przesmarowana ponieważ zaczęła się zacinać i w tej chwili ładnie widać i słychać jak na ząbkach przeskakuje. Mimo to mam wrażenie, że jest za dużo tarcia wewnątrz manetki.
Powiedzcie proszę z czym są związane te problemy i jak to można naprawić. Czy konieczne będzie rozkręcenie piasty? Zębatka piasty nie wydaje się mocno zużyta.
Czy przed rozbieraniem manetki biegi chodziły prawidłowo???
Po pierwsze wytłumacz mi biegi:

1 bieg to łańcuszek jest najdłuższy
2gi łańcuszek się chowa w piastę
3ci łańcuszek jest najkrótszy

Jeśli tak to:

- jeżeli skacze ze średniego na najlżejszy to: trzeba poluzować linkę/lub łańcuszek

- jeżeli skacze ze średniego na najcięższy to trzeba naciągnąć linkę/lańcuszek
Manetkę rozebrałam bo w ogóle przestały chodzić biegi, rower jeździł tylko na jednym, a stało się tak po ostatniej śnieżycy Smile 1 bieg to najlżejsze przełożenie do podjazdów i łańcuszek jest najkrótszy-linka się naciąga, 3 bieg to najcięższe przełożenie i łańcuszek jest najdłuższy-linka jest luźna. Czyli mówisz że to tylko jest wina złego naciągnięcia linki?
A w sumie rozebranie manetki polegało tylko na zdjęciu osłony plastikowej i wyciągnięciu linki, bo sam mechanizm jest tak jakby zanitowany i nie da się go rozebrać na mniejsze części, także jest ona jednoczęściowa.
Prawdopodobnie linka i pancerz zamokły wodą i zrobił się opór w pancerzu. Trzeba by nasmarować pancerz i linkę w środku a później wyregulować.

Karolina.Anna napisał(a):1 bieg to najlżejsze przełożenie do podjazdów i łańcuszek jest najkrótszy-linka się naciąga, 3 bieg to najcięższe przełożenie i łańcuszek jest najdłuższy-linka jest luźna.
Coś mi tu nie pasuje skoro 1 bieg(najlżejszy) i łańcuszek jest najkrótszy to linka powinna się luzować a 3ci bieg łańcuszek najdłuższy linka powinna się naciągać.

A nie napisałaś czy na środkowym robi się przeskok na lżejszy bieg czy na cięższy Confusedhock:
edit:
zaintrygowało mnie to co napisałeś i poszłam pogrzebać przy rowerze. Wyciągnęłam łańcuszek z piasty, wyczyściłam go naftą, nasmarowałam. To samo zrobiłam z linką i pancerzem oraz przeczyściłam ten otwór, w który wkręca się łańcuszek, bo po jego wyciągnięciu wszystko było w smarze. Wydaje się, że to pomogło i teraz łańcuszek chodzi zupełnie inaczej, lepiej. Wyraźnie widać kiedy się wyciąga a kiedy chowa w piastę. Wcześniej nie było to tak wyraźne. Zobaczę jutro jak będzie to wyglądało pod obciążeniem, bo dziś na sucho działało już dobrze. A linka pod pancerzem rzeczywiście była aż sztywna.
W tej chwili łańcuszek działa dokładnie tak jak napisałeś, więc chyba jest już ok. Oto dla mnie lekcja na temat tego jak ważne jest wyczyszczenie i nasmarowanie mechanizmu Smile
Widzę, że zniknęła mi przypadkiem część poprzedniego postu, więc lepiej napiszę teraz drugi i nie będę edytować tym razem Smile
Niestety pod obciążeniem rower nie zachowywał się dobrze. Myślałam że kręcąc pedałami ręcznie czułam rosnący opór na kolejnych biegach, jednak jadąc zauważyłam brak poprawy, czyli drugi bieg nadal nie wchodzi, gdy przełączę manetkę. Natomiast czasem gdy manetka jest przełączona na pierwszy najlżejszy bieg zamiast niego jest tak jakby drugi, czyli opór się zwiększa. Nie dzieje się to za każdym razem tylko sporadycznie. Kombinuję z długością linki ale to nie pomaga. Po nasmarowaniu linki i całego mechanizmu biegi zmieniają się lekko i natychmiastowo ale powyższy problem nie ustąpił.
Nie wiem już czy wina leży po stronie samej piasty? Czym może być to spowodowane?
To jest kwestia regulacji linki
Tylko nie mogę zrouzmieć jak to u ciebie działa.

1. Czy w miarę naciągania się linki(łańcuszek wychodzi z piasty) to biegi 1-2-3 to lekko-średnio-ciężko

2. Czy w miarę naciągania się linki(łańcuszek wychodzi z piasty) to biegi 1-2-3 to
ciężko-średnio-lekko

Jęśli przypadek nr.1 to należy naciągnąć linkę(albo przy łańcuszku jest taki gwintowany pręt) albo przy manetce.

Jeśli przypadek nr 2 to linkę należy poluzować.

Aa i zazwyczaj po zmianie biegu należy zaprzestać pedałować na chwilę(aby odciążyć mechanizm) wtedy mechanizm zmienia bieg i ponownym pokręceniu jedziemy lżej lub ciężej.
Wieeem słabo to wytłumaczyłem.


Jest jeszcze jedna opcja sprawdzenia piasty. Potrzeba stojaka na rower lub druga osobę do podtrzymania tylnego koła w górze. I teraz zamiast manetką wyciągamy łańcuszek ręką z tyłu piasty tak jakbyśmy to robili manetką i sprawdzamy czy są wszystkie biegi.
Bardzo dobrze wytłumaczyłeś Smile
u mnie jest z tymi biegami tak, że w miarę naciągania linki biegi są:
3-luźna linka-bieg najcięższy
2-bardziej napięta linka-bieg średni
1-naciągnięta linka-bieg najlżejszy

czyli rozumiem że linkę jeszcze musiałabym poluzować.

odwróciłam rower do góry kołami (nie mam stojaka) i ręcznie wyciągałam łańcuszek kręcąc pedałami, żeby sprawdzić czy da się wyczuć wszystkie biegi. No i przy środkowym biegu łańcuszek ciężko utrzymać w ręku bo tak odbija-cały czas naciąga się i puszcza, jakbym była pomiędzy biegami. Także jeżdżę jakbym miała tylko 1 i 3 bieg. Kurcze może to jest jednak dwubiegowa piasta?? Coś czuję że sama sobie z tym nie poradzę... :/
Karolina.Anna napisał(a):No i przy środkowym biegu łańcuszek ciężko utrzymać w ręku bo tak odbija-cały czas naciąga się i puszcza, jakbym była pomiędzy biegami. Także jeżdżę jakbym miała tylko 1 i 3 bieg.

Naciągnij linkę!!!!!!!

Z tym popychaniem ręcznym łańcuszka to trzeba tak wyciągać "na czuja" odpowiednią ilość aby była odpowiednia.