Do zaliczenia Kazik,
asfalcikiem.
No i żeby zdążyć na opowieści Mario.
Może was kawałek odprowadzę
Musze jechać koniecznie
odpuściłem nieładnie .... :oops:
Hm, też postaram się w sobotę odwiedzić Kazimierz, ale przez lublin to mi trochę nie po drodze ;] może spotkamy się na trasie lub na miejscu... Szerokości!
Kuba ja bym ich też chciał odprowadzić ale się nie łudzę
Powodzenia.
Panowie a może i Panie , a ja poproszę fotoreportaż z trasy , ….. oj by się pojechało apetyt jest ale jak dla mnie to zdecydowanie za wczesna pora roku , za mokro, za lodowato jednym słowem pass
Wiatr hula po Kazimierzu, tylko Wy i ta Cyganka
Powróżyła chociaż któremuś? ;-)
No i wiaterek w buźki w "tamtą" stronę wam chyba dmuchał nieźle. Szacunek Panowie
Na niektórych zdjęciach wypatrzyłem już odznaki wiosny :-) , przypuszczam że kwietniowy Kazik będzie zaliczony w dużo liczniejszej obsadzie , pozdrawiam Piotrek
Nuda,
zdjęcia pozowane, zero akcji, jedynie cyganka w ruchu.
Kazik zaliczony, sztuka dla sztuki, nie dostrzegłem w wyjeździe przyjemności.