01-03-2013, 14:08
witam wszystkich bardzo serdecznie
mam na imię marek , jestem chełmianinem, pracuje w Lublinie i mam lat.....dużo .
z wykształcenia jestem inżynierem mechanikiem a pracuje w firmie z branży budowlanej i robię rzeczy nie mające nic wspólnego z moim zawodem- takie życie.
lubię jeździć na rowerze- żadnego wyczynu. czysta rekreacja. mam czternastoletnią meride Kalachari i w czasach kiedy ja kupowałem to był "full wypas". teraz wzbudza uśmiech politowania i często słyszę pytania czy da się na tym jeździć. w ubiegłym roku przejechałem nią po bezdrożach trasę ze Świnoujścia na hel. no było fantastycznie. w tym roku chciałbym zrobić coś podobnego.
poza urlopem jeżdżę po pojezierzu łęczyńsko włodawskim, lasy sobiboru, poleski park krajobrazowy- kto nie był nad Bugiem to moim zdaniem powinien być. mam metę nad białym która z chęcią sie podzielę.
pozdrawiam wszystkich
mam na imię marek , jestem chełmianinem, pracuje w Lublinie i mam lat.....dużo .
z wykształcenia jestem inżynierem mechanikiem a pracuje w firmie z branży budowlanej i robię rzeczy nie mające nic wspólnego z moim zawodem- takie życie.
lubię jeździć na rowerze- żadnego wyczynu. czysta rekreacja. mam czternastoletnią meride Kalachari i w czasach kiedy ja kupowałem to był "full wypas". teraz wzbudza uśmiech politowania i często słyszę pytania czy da się na tym jeździć. w ubiegłym roku przejechałem nią po bezdrożach trasę ze Świnoujścia na hel. no było fantastycznie. w tym roku chciałbym zrobić coś podobnego.
poza urlopem jeżdżę po pojezierzu łęczyńsko włodawskim, lasy sobiboru, poleski park krajobrazowy- kto nie był nad Bugiem to moim zdaniem powinien być. mam metę nad białym która z chęcią sie podzielę.
pozdrawiam wszystkich