Wybieram się do Nałęczowa
TRASA
W Nałęczowie planuje być około 13:30 a więc na totalnym lajcie. W samym Nałęczowie mam zamiar spędzić min 1.5 h (odwiedziny kuracjusza) do 2,5h. Na powrocie też nie mam zamiaru płuc wypluwać, więc w razie czego lampki mogą być konieczne (w razie pobłądzenia gdzieś na trasie)
Jeśli ktoś chętny przy takich warunkach proszę kontakt na PW w celu ustalenia miejsca zbiórki.
A nie zechciałbyś w drodze powrotnej jak juz zjedziesz w dół z Pólka skręcić w prawo w Dol. Ciemięgi, do drogi głównej, skręt w lewo i zaraz na górce w prawo i dalej jak na tej mapce:
http://maps.google.com/maps?t=h&q=http: ... vkhuya.kmz Nie wiem jak wyglądają tam drogi w związku z budową obwodnicy, a najprawdopodobniej tamtędy pojedzie rajd rodzinny na piknik do Nasutowa. Jak w zeszłym roku.
Z Nałęczowa do Czesławic wytrzęsie Ci 4litery bo droga podziurawiona nieźle. :-?
Jurek S napisał(a):A nie zechciałbyś w drodze powrotnej jak juz zjedziesz w dół z Pólka skręcić w prawo w Dol. Ciemięgi, do drogi głównej, skręt w lewo i zaraz na górce w prawo i dalej jak na tej mapce: http://maps.google.com/maps?t=h&q=http: ... vkhuya.kmz Nie wiem jak wyglądają tam drogi w związku z budową obwodnicy, a najprawdopodobniej tamtędy pojedzie rajd rodzinny na piknik do Nasutowa. Jak w zeszłym roku.
Przepraszam za mały OT, ale odpowiem Jurkowi.
Wszystkie drogi w Jakubowicach Konińskich są przejezdne tak jak jesienią. Cała droga nad Ciemięgą od Jakubowic za kościołem do Marysina jest bez zmian, w Jakubowicach obydwie drogi od Ciemięgi w stronę Choin (asfaltowa i gruntowa) są przecięte przez budowę, ale utwardzone i przejezdne (bezpośrednio na nich nic się nie dzieje). W przypadku deszczu będzie błoto po pachy.
Jeszcze nie wiem jak wygląda budowa w Marysinie, ale sprawdzę niedługo.
O Marysin to raczej nie zahaczymy. Chodzi mi o przejazd od ul. Poligonowej do Dol. Ciemięgi.
Zrobił nam się inny temat :-D
Jakubowice przejezdne, wczoraj jechałem od Poligonowej właśnie.