zastanawiałem się, czy nie ubezpieczyć swojego roweru na wypadek kradzieży, natomiast i jestem ciekaw jak to wygląda w praktyce. macie jjakieś doświadczenia? poleacie firmę? wszelki spostrZeżenia w cenie ;-)
przepraszam za błędy pisze z telefonu
W PZU mam taki "all in one".
Czyli ubezpieczenie mieszkania, OC w domu i poza domem itp.
Ubezpieczenie roweru czy też raczej późniejsza kwota odszkodowania jest uzależniona od tego, gdzie rower przechowuję.
Ja mam w mieszkaniu więc byłaby to duża wyższa kwota niż na przykład w piwnicy (ubezpieczenie na tzw. pełną wartość odtworzeniową).
Natomiast poza domem pełna wartość odtworzeniowa tylko w przypadku napadu lub kradzieży z wymuszeniem.
Jeżeli zostawisz rower przy sklepie (nawet zabezpieczony) to praktycznie całkowita strata.