Nie bardzo wiedziałem gdzie tą ustawkę wrzucić? Bo na treningi szosowe za słaba, a na rekreację to może niektórzy się obrażą :lol: . Mówiąc krótko mam ochotę trochę się zmęczyć :-P . Planuję taki szosowy przejazd Osmolice, Strrzyżewice, Podzamcze (Bychawa) i przez Bychawki powrót do Lublina. Dystans ok 50km. Ale chciałbym na równej drodze, jeżeli wiatr nie będzie bardzo wiał tak ze 25km/h się posuwać. Być może szybko to się skończy :-P , ale mam ochotę na taki przejazd.
Tak więc zapraszam na taką mocniejszą rekreację :lol:
Jurek, cieszysz moje serce!
Jade!
Fazi5 napisał(a):Jurek, cieszysz moje serce!
Jade!
No to już zaczynam się bać czy jakiejś puszki pandory ;-) nie otworzyłem.
Może i ja się zabiorę z Wami :-D
Co prawda jak asfalcikiem, to samochodzikiem, ale jakby Mani jechał i byłoby z górki cały czas, może bym się skusił.
Bart - na samo "z górki" nie masz co liczyć
Jakiś czas temu w tempie bardzo lajtowym pokonałem tą trasę (tyle że zacząłem od Bychawy kończąc na Strzyżewicach i do Lublina). Fajna trasa, szczególnie, gdy ruch samochodowy niewielki
Udanego wypadu
Bart napisał(a):Co prawda jak asfalcikiem, to samochodzikiem, ale jakby Mani jechał i byłoby z górki cały czas, może bym się skusił.
U Marcina może to jak w banku :-P . A z górki? No cóż, czasem trzeba będzie uruchomić wyobraźnię. ;-)
Jurek S napisał(a):A z górki? No cóż, czasem trzeba będzie uruchomić wyobraźnię.
nie każdy ma aż tak bujną wyobraźnię, ale trening czyni mistrza :-D Trzeba zawsze myśleć pozytywnie ;-)
Z chęcią podejmuje wyzwanie :-D jeśli nie podołam to się odłączę i wrócę własnym tempem :lol:
A jednak trochę ludzi cieszy konkretniejsza rekreacja i tym samym stwierdzenie że Jurek za szybko jeździ, i tym zniechęca ludzi do wyjazdów rekreacyjnych trzeba uznać za FAŁSZ !!!, Przyłączam się do tych ucieszonych i z tej niebywałej radości może uda mi się pojawić :-D