Forum Rowerowy Lublin

Pełna wersja: amortyzator
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Mam zamiar wymienic amor w Cube attention 2010
Potrzebuje jakiejś porady co wybrac w cenie 500-1000 zł
Zastanawiam sie nad jakims epiconem, tora lub RS XC 30-32
Może ktos ma cos na zbyciu to proszę na pw.
W tej cenie kupisz w Polsce używany Manitou R7 w dobrym stanie (czasem są wyprzedaże nowych za kilka stów, ale zazwyczaj bez manetki), ew. ściągniesz taki nowy amor z Azji. Używany Rock Shox Sid też da się znaleźć za taką kasę, ale z nimi to trochę loteria, bo większość przekatowana na wyścigach, ja bym w R7 celował. Jak chcesz koniecznie nowy z Polski na już to chyba Epicon będzie najlepszy.
Nie bierz żadnej tory ani xc 30 czy 32, to są ciężkie mało czułe kloce.
Jak koniecznie chcesz nowy to epicon jest bardzo sensownym amorkiem, bo wagą nie odstaje od tych droższych, a czułość jest na całkiem wysokim poziomie. Sam go używam i jest ok.
No chyba że nie boisz się brać czegoś używanego, albo zdjętego z nowego roweru - wtedy możesz szukać reby. Używanego sida bym się bał brać, bo jednak osoby wybierające wideł tej klasy nie jeżdżą po parku.
Mam Torę (solo air) od 2 lat. Miałem okazję porównać z Epiconem kolegi. Tora faktycznie nieco cięższa ale co do czułości to zdecydowanie nie ustępuje a wg mnie jest sporo lepsza.
No cóż, każdy chwali swoje... Smile

Pozdrawiam,
Paweł
Mialem okazje testowac przez chwilę tore 302 i w porównaniu do tego co standardowo jest w moim cubie masakra. Ta tora jak kojarzę jest olejowa, ale i tak jej praca bardzo mi sie podobała.
Teraz mam dylemat czy kupować nowego epicona cena koło 500 zł czy szukać reb-y kolo 1000zł. Na allegro można trafić na "nówkę" wymontowana z nowego roweru.
Reba jest cięższa i droższa od R7 a nie pracuje wcale lepiej, rozważ poważnie Manitou.
Porównywałem torę z epiconem (jedno i drugie w wersji air) i epicon wg mnie wygrywa na wszystkich płaszczyznach, no może oprócz pancerności, bo tore ciężko zajechać.
A epicon vs reba? Zależy od Twoich ambicji i preferencji. Reba ma ten plus że charakterystykę dopasujesz pod siebie idealnie, jednak trzeba się z pompką pobawić.
Na manitou dłużej nie jeździłem, więc nic nie powiem. Ale opinie zbierają całkiem dobre, szczególnie właśnie r7 z abs+.

Tak w ogóle - ile ważysz?
88 kg, ale waga leci w górę przez dietę i silkę Smile
No to pewnie niedługo przekroczysz 90, a nie wiem czy to nie jest troszkę za dużo jak na R7 z goleniami 30mm Wink Jeździł ktoś cięższy na tym? Bo żeby pod kolegą luzów szybko nie złapał.
To tak pisząc na zapas co byście polecili pod ridera 90-100 kg, bo taka ma byc masa docelowa.
Dalej zastanawiam sie na epiconem lub rebą. W zależności za ile kupie kliki (butki + pedały)
Pod moja wage chyba dadzą rade?
Stron: 1 2