Po sobotnich krzczonowskich polach w niedzielę lecimy z Manim_73 po trasie Lublin-Kozłówka-Lubartów-Czemierniki-Radzyń Podl.-Wohyń-Suchowola-Siemień-Lubartów-Niemce-Lublin.Trasa w całości po szosie,tempo spokojne,dystans 150 km.
I to jest to Jureczku :mrgreen: jeśli tylko pogoda dopisze chętnie dołączę do tak zacnego grona
Wiedziałem Mariuszku ,że możemy na Ciebie liczyć :mrgreen: .Prognozy pogody są dobre,od czwartku mają nas opuścić niże i fronty i ma przyjść wyż,ze stabilną ,ładną pogodą.
jeżeli po szosie to chętnie dołączę
Może bym i zaryzykował na 150 km,ale po ostatnim solowym wypadzie na 130 km okropnie się czułem,także tym razem sobie odpuszczę,choć w Radzyniu Podlaskim byłem i też łącznie zrobiłem koło 170 km.
Tym bardziej,że w sobotę wyjeżdżam z grupą IPN w lasy Łukowskie i nie będzie czasu wypoczać.
Życze szczęścia w drodze.
No i pięknie grupa rośnie w siłę :mrgreen:
Jeśli pogoda dopisze (w miarę możliwości) to wchodzę w ten biznes. Trzeba się zaprawiać :-) W jakich godzinach planowany powrót do Lublina?
Ech... to sie robi silniejsze ode mnie. Jadę z Wami
Pozdrawiam
Artur
Postscriptum
Spróbuję pociągnąc ze sobą jeszcze jednego albo dwóch a może nawet trzech twardzieli
Kurde, też mnie kusi, tylko z czasem kiepsko... :/ Przyłączam się do pytania o której planujecie powrót.