Forum Rowerowy Lublin

Pełna wersja: 11.06.2013 19:00 LKJ
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
Mała ustawka. Sorry że tak w ostatniej chwili. Trasa głównie szosa (chyba że znajdą się chętni do jazdy lasem). Wokół zalewu. Janowska - Krężnicka - Cienista - potem ścieżką do tamy - i tu rozjazd albo z powrotem albo przez las i powrót Krężnicką. W zależności od frekwencji. Trochę to kombinowane ale nie pamiętam wczorajszej Jurkowej trasy :-) Tempo lajtowe.
Już w domu. Ustawka się w zasadzie udała. Co prawda mogło być trochę więcej osób ale i tak było ciekawie. Było trochę błota, trochę szosy, trochę ścieżki i dużo lasu. Tempo lajtowe nie wyszło. Trochę zostawałem z tyłu. Generalnie kolega rpolud to niezły zawodnik. Ale nic więcej nie będę pisał. Poczekam aż kolega coś więcej doda.
organizujesz ustawkę i jesteś w tyle ? coś tu jest nie tak
Maurycylu napisał(a):organizujesz ustawkę i jesteś w tyle ? coś tu jest nie tak

Było przyjechać to byś zobaczył. Komentować to każdy potrafi.
mateush2007 napisał(a):Było przyjechać to byś zobaczył. Komentować to każdy potrafi.

Przecież to takie proste :mrgreen:
Organizujesz ustawkę więc Ty decydujesz gdzie i jakim tempem jedziesz.
Przyjedzie więcej osób i połowę pogubisz bo ktoś narzucił szybsze tempo? :-P
darist napisał(a):Organizujesz ustawkę więc Ty decydujesz gdzie i jakim tempem jedziesz.
Przyjedzie więcej osób i połowę pogubisz bo ktoś narzucił szybsze tempo? :-P

Spokojnie, nikt nikogo nie gubił, a czy jest za szybko czy za wolno uzgadnialiśmy na bieżąco.
rpolud napisał(a):uzgadnialiśmy na bieżąco

Ale chyba nie uzgodniliście jaką wersję przedstawić na forum skoro:
mateush2007 napisał(a):Tempo lajtowe nie wyszło

:mrgreen:
Ważne, że ustawka się odbyła tylko uważajcie aby "lajtowe" ustawki nie kończyły się treningiem :mrgreen:
Wiele nowych osób długo czyta posty zanim zdecyduje się gdzieś wspólnie pojechać :-D
Maurycylu napisał(a):organizujesz ustawkę i jesteś w tyle ? coś tu jest nie tak
Jak ja w tamtym roku pierwszą swoją zrobiłam to mimo lajtowego tempa o mało co nie fiknęłam :-P Nie wspominając o Kozłówce, gdzie cały czas zamykałam grupkę :-P

Uważam, że ważne jest rzucenie pomysłu na wspólny przejazd, a nie sam fakt prowadzenia non-stop grupy ;-)
mraugorzata napisał(a):
Maurycylu napisał(a):organizujesz ustawkę i jesteś w tyle ? coś tu jest nie tak
Jak ja w tamtym roku pierwszą swoją zrobiłam to mimo lajtowego tempa o mało co nie fiknęłam :-P Nie wspominając o Kozłówce, gdzie cały czas zamykałam grupkę :-P

Uważam, że ważne jest rzucenie pomysłu na wspólny przejazd, a nie sam fakt prowadzenia non-stop grupy ;-)

Popieram, ale zapobiegawczo ustawki będę robił we własnej grupie rowerowej. Dodam że różnie jeździliśmy. Na czele raz był kolega raz ja. Ale dobra, temat zamknięty.
Stron: 1 2 3