Forum Rowerowy Lublin

Pełna wersja: Lublin -Kazimierz dolny
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Ja pewnego dnia postawiłem sobie zadanie spróbowac czy dojadę do Kazimierza dolnego pogoda wtedy była nie najlepsza do Nałęczowa ciepło ale dalej zaczeło sie najgorsze deszcz lał jak z cebra po dojechaniu do Kazimierza pogoda się poprawiła pojeździłem po rynku pozwiedzałem i ruszyłem w drogę powrotną i wtedy się zaczęło zlewa, pioruny trasa do Lublina myslałem że zwątpie ale dojechałem pioruny biły niecelnie zaliczyłem ponad setkę kilosów a myślałem że to nie do wykonania.
Kolarz napisał(a):Ja pewnego dnia postawiłem sobie zadanie spróbowac czy dojadę do Kazimierza dolnego pogoda wtedy była nie najlepsza do Nałęczowa ciepło ale dalej zaczeło sie najgorsze deszcz lał jak z cebra po dojechaniu do Kazimierza pogoda się poprawiła pojeździłem po rynku pozwiedzałem i ruszyłem w drogę powrotną i wtedy się zaczęło zlewa, pioruny trasa do Lublina myslałem że zwątpie ale dojechałem pioruny biły niecelnie zaliczyłem ponad setkę kilosów a myślałem że to nie do wykonania.

Bardzo dobrze, mierz siły na zamiary :-D . Chociaż ja w niektórych przypadkach mówię odwrotnie :-P .