Ejvel napisał(a):Hej i co z tym tajemnym miejscem ustawek? Ma któraś z Was pomysł?
Na razie to tylko wiemy gdzie ich zrobić nie można :mrgreen:
no tak tam to juz nie wchodzi w gre :-D
Pomysł na organizowanie kobiecych ustawek jest jak najbardziej trafiony. Ja kupiłam rower dwa tygodnie temu i moja kondycja pozostawia wiele do życzenia... Być może jeszcze w tym sezonie wybiorę się z wami na przejażdżkę.
Pozdrawiam
Tak sądząc z tego, co tu można przeczytać, to niektórzy chyba jakoś rzadko kobiety widują :-P . Pokusiłbym się o stwierdzenie, że nawet bardzo rzadko :mrgreen: . Panowie, kobiet, nawet na rowerach, jest całkiem dużo ;-) . Wystarczy się rozejrzeć, troszkę poszukać... Gwarantuję, że się nie rozczarujecie.
jagna napisał(a):Ja kupiłam rower dwa tygodnie temu i moja kondycja pozostawia wiele do życzenia...
Oj, mam wrażenie, że szybko wyrobisz sobie kondycję, choćby uciekając przed zainteresowaniem, jakim najwyraźniej można tu zostać obdarzonym :mrgreen: .
Proponowałbym paniom posługiwać się jakimś kodem. Podejrzewam, że może być następnie naprawdę niezła zabawa, gdy niektórzy panowie będą próbowali odszyfrować zakodowane treści :-P .
jagna napisał(a):Pomysł na organizowanie kobiecych ustawek jest jak najbardziej trafiony. Ja kupiłam rower dwa tygodnie temu i moja kondycja pozostawia wiele do życzenia... Być może jeszcze w tym sezonie wybiorę się z wami na przejażdżkę.
Pozdrawiam
kondycja się wyrobi
, ja się dziwiłam wczoraj co tak ciezko się jedzie, noga nie podaje a tu coś sprężyna w hamulcu z tyłu przestała odbijać i miałam przyblokowane koło
dasz rade