Przykre. Ale Maja twarda jest. Mam nadzieję, że na zawodach będzie przez to bardziej skoncentrowana. A sportowa złość po tym upadku pomoże jej w uzyskaniu jak najlepszego wyniku. 8-) Trzymam kciuki za całą naszą ekipę :-)
Jak dla mnie to to w ogóle nie jest XC, jeszcze nie widziałem, żeby ktoś wyścig XC na takich kamolach robił. Z tego co widzę to tutaj kolejny ciekawy kawałek trasy
http://bi.gazeta.pl/im/3/6974/z6974313X.jpg mi to pasuje do innej dyscypliny niż XC ale w Australii na pewno wiedzą lepiej...
holden napisał(a):Jak dla mnie to to w ogóle nie jest XC, jeszcze nie widziałem, żeby ktoś wyścig XC na takich kamolach robił
Mistrzostwa w cyklotrialu :mrgreen:
Bez przesady... W pekinie też najeżyli trasę takimi kamieniami. A ostatnio na pucharze świata w kanadzie to co było? Po kamiennych płytach skakali... W końcu kros kantry ma być ;-)
Podobny zjazd był na AMP w Przesiece w tym i ubiegłym roku. Tylko trochę bardziej ślisko było i więcej kamieni-telewizorów
Fantastyczny występ Oli Dawidowicz!!!
Ma dziewczyna talent, może nawet większy niż Maja Włoszczowska.
A wyścig elity kobiet na żywo w TVP w nocy z piątku na sobotę, najpierw w TVP Sport od 1:55, następnie od 2:30 w TVP 1.
Liczę na świetną jazdę Maii i walkę o złoto :-D
Pech. Widzieliście trasę? Przecież to nie cross country tylko jakiś downhil lub inna dyscyplina. Tak jak A. Piątek powiedział , że dziwne aby UCI dopuściła taka trase na MŚ. W Europie takie coś by nie przeszło, teraz wycofali ten odcinek szkoda ,że tak późno...