hej hej,
Zapraszam wszystkich miłośników KFIAtów, a w szczególności kobitki :-D
Spotykamy się w najbliższą środę o godz. 18.00 przy LKJ-cie :mrgreen:
Trasa ok.30 km autorstwa Mateusza ;-)
Będzie rekreacyjnie i kfiatowo :mrgreen: Nie zapomnijcie o tradycyjnych kfiatowych akcentach: kiecki, kwiaty, kolory miło widziane :-D
Dziewczyny - będziecie? Sezon kfiatowy najwyższy czas rozpocząć :mrgreen:
Tak się nieszczęśliwie złożyło że spódnicę mam w pralni :-( . Mogę przyjechać w spodenkach?
Cytat:Tak się nieszczęśliwie złożyło że spódnicę mam w pralni :-( . Mogę przyjechać w spodenkach?
No wyjątkowo możesz..Ale spodenki rozumiem, że w kwiatki :-P
Monika napisał(a):Cytat:Tak się nieszczęśliwie złożyło że spódnicę mam w pralni :-( . Mogę przyjechać w spodenkach?
No wyjątkowo możesz..Ale spodenki rozumiem, że w kwiatki :-P
Na poprzedniej ustawce miałem w kwiatki. Serio. Mateusz świadkiem. Okazało się że kieszenie wewnętrzne straszne farbują. Ale skoro tak Ci na tym zależy to jak będzie ciepło to wezmę.
Widzę, że nocny "KFIATek", na którego miałam chęć gdzieś przepadł :-( ale postaram się wyrobić na tego wieczornego prawdziwego babskiego KFIATa ;-)...w którą stronę będziecie zmierzać żebym w razie poślizgu mogła spróbować Was dogonić? ;-)
Przyjadę. Oczywiście w spódniczce ;-)
renania napisał(a):Widzę, że nocny "KFIATek", na którego miałam chęć gdzieś przepadł :-( ale postaram się wyrobić na tego wieczornego prawdziwego babskiego KFIATa ;-)...w którą stronę będziecie zmierzać żebym w razie poślizgu mogła spróbować Was dogonić? ;-)
Przepadł za porozumieniem stron :-P . Ale spokojnie. Zawsze możemy jeszcze pokręcić po 22, nie ma problemu. Trasa początkowo ścieżką w stronę zalewu, potem ścieżką obok zalewu po prawej stronie :-) . To najlepszy moment żeby dogonić bo potem zaczynają się wiraże na trasie.
...ale obok zalewu po stronie zachodniej czy wschodniej? ;-)
edit:
Cóż to był za kwiecisty KFIAT :-D . Dziękuję wszystkim za miłe pogaduchy i wspólne pedałowanie :-) dawno na takim lajciku nie byłam :-). Miło było zobaczyć to, czego na nocnej ustawce oko nie dostrzegło ;-)! Do następnego razu :-)
Dziękuję wszystkim za wspólną jazdę. Z bólem stwierdzam że nie udało mi się żadnej pani zaprosić na noc :-( ale trafi się jeszcze :-D . Jak wspominałem trasa ulegnie gruntownej modyfikacji i nieprędko ją ujrzymy ponownie w takim wykonaniu. Na pewno tory i wąwóz w Węglinku zostają bo to główne atrakcje. Proponuję żeby na następnym kfiecie pojechać trasą do Swidnika (taką fajną zakręconą).