Forum Rowerowy Lublin

Pełna wersja: Śr. 14.08.2013 Łukoil JP II godz.20.15
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4
W pełni podzielam zdanie kolegi z Ciechocinka i czekam na zdjęcia ;-).
Ja również bardzo dziękuję za nocne kręcenie.
Poczułem się jak na starym "nocnympatrolu – jedynym i jedynie słuszny nocnym patrolu z Lublina".
Paweł szacun za przewodnictwo - myślę, że nie tylko ja byłem "zakołowany".

Do następnej razy.

PS. Faktycznie i ja zgłodniałem ale czekam już do śniadania :-D
Był teren, było szybkie tempo do lotniska, był odlot Smile było chłodno za miastem, było też ciemno, że oko wykol (gdyby nie Sławek, to pewnie bym „wykoliła” to oko Tongue) – czyli Paweł niemal pod każdym względem dotrzymał słowa, ale…. mieliśmy wrócić po północy a byliśmy z powrotem tuż po 23.00 i nikt się nie dał namówić na nocne dokręcanie po mieście, tak żeby wrócić po północy i tym sposobem zrealizować plan w 100 % :evil:
A tak na serio to podziękowania dla Pawła za bardzo dobre przygotowanie wycieczki i dla wszystkich za gromadne nocne rowerowanie ;-)
Pozdrawiam
Nie sądziłem, że nocna ustawka lotniskowa spotka się z takim zainteresowaniem. Z Łukoila wyjechało nas kilkanaście osób. Po drodze w różnych miejscach dołączyło jeszcze czterech bikerów.
Tempo do lotniska miało być w miarę szybkie, było jednak za szybkie dla dwóch osób. Nie chciałem spóźnić się na start samolotu, jak się później okazało, można było jechać trochę wolniej.
Trasę objechałem dzień wcześniej, jednak nocą wygląda ona zupełnie inaczej.
Ładny był ten Księżyc, towarzyszący nam w drodze powrotnej.

Monika M napisał(a):mieliśmy wrócić po północy a byliśmy z powrotem tuż po 23.00 i nikt się nie dał namówić na nocne dokręcanie po mieście, tak żeby wrócić po północy i tym sposobem zrealizować plan w 100 % :evil:
Ja wróciłem do domu po północy. Odprowadziliśmy Mariusza do Konopnicy, ale było tam bardzo ciemno, więc nie wiem Moniko, czy dałabyś się namówić na takie dokręcanie.

Dzięki wszystkim za nocną jazdę Smile
Hanka miała problem z przerzutką i piłowała na jednym kole mimo to lotnisko zaliczone start był
dzięki i do następnego myślę że bez problemów
Paul42 jesteś "de beściak"- (chyba) 2 ustawka po maratonku 400 i też super , że hej.
Dobrze ,że żonka mi pozwoliła :lol: na nockę z Tobą.
Monika M napisał(a):mieliśmy wrócić po północy a byliśmy z powrotem tuż po 23.00 i nikt się nie dał namówić na nocne dokręcanie po mieście, tak żeby wrócić po północy i tym sposobem zrealizować plan w 100 % :evil:

Ja do Niemiec też dokręciłem dopiero na 00:20, po "lajtowym treningu" z 17.00 z tamy, jakoś szybciej mi się nie chciało ;-) A głód był :-P
Wielkie dzięki za wspólne kręcenie :mrgreen: To był świetny pomysł na odmulenie po całym dniu w pracy :-P Dziękuję Pawłowi i Krzyśkowi za "konwój" do Konopnicy :-)
https://picasaweb.google.com/1161054944 ... 0012187954
Wielkie podziękowania dla Paula za super ustawkę.
Przez 80% trasy nie wiedziałem gdzie jesteśmy :-) Chętnie odtworzył bym jeszcze raz przejazd przy świetle słonecznym. Może ma ktoś ślad zapisany przez GPS?

Start samolotu traktuję jako przedsmak pokazów w Radomiu :mrgreen:

pozdrawiam.
Udane nocne kręcenie w świetnym towarzystwie dzięki oby takich więcej Paul ;-)
Stron: 1 2 3 4