No to nasza ekipa w Józefowie wystartowała dziś w składzie Ja, Przemek i PrażonyRabarbar na mega, a także Branio i Paul67 na giga. Wyniki całego składu na stronie Mazovii:
http://www.cyklopedia.mazoviamtb.pl/prof...artowa&k=A - trzeba wpisać nazwę teamu:
www.RowerowyLublin.org i zaznaczyć opcję "Szukaj drużyny".
Ja byłem 108/700 open i 33/169 M2. Biorąc pod uwagę to, że jestem daleki od wysokiej formy to jestem w miarę zadowolony z tego wyniku. A najbardziej z tego, że przeskoczyłem z 4. do 2. sektora
Chcę także zaznaczyć, że niestety zachowałem się dziś jak trzepak. Kiedy wystartowaliśmy z 4. sektora to najpierw grzecznie puściłem jednego gościa przede mnie i siadłem mu na koło, ale że jechał za wolno to wystrzeliłem i prowadziłem swój sektor, powiększając przewagę. I tutaj właśnie miało miejsce trzepactwo, bo zamiast cisnąć ile sił w nogach i wjechać pierwszym do lasu to pomyślałem sobie, że nie ma co się wystrzeliwać na asfalcie, i że nie będzie cały sektor na moich plecach się wiózł i zwolniłem trochę chcąc puścić kogoś przodem i usiąść mu na koło. Pech chciał, że przy wjeździe do lasu na zakręcie przez to wszystko pojechałem jakimś dużym zakolem i objechało mnie chyba ze 20 osób. No i pozamiatane. Trzeba było grzecznie w kolejce jechać single trackiem i pojedynczo wyprzedzać trzepaków jak się trafi dobre miejsce. Zanim się przerzedziło na tyle, że dało się spokojnie jechać to miałem już trochę straty i cały plan w d... Branio miał więcej szczęścia, bo startował z tego samego sektora, ale pojechał ten zakręt z przodu i za podjazdem nie musiał gonić i kontrolował sytuację z przodu.
Trasa: Jak na maraton mtb to super, bo nie było w ogóle asfaltów. Jak dla mnie to lipa, bo nie było w ogóle asfaltów

Trasa techniczna, dosyć wymagająca, ale mimo wielu piachów przejechałem bez wypinania. Duży plus, że całość po lesie

Fajnie, że dzień wcześniej popadało, bo się nie kurzyło.
Wyjazd super, wyścig nieźle, ogólnie to zdecydowanie warto było się wybrać

4X jadę do Jabłonnej

Tam już będzie giga (z różnych przyczyn dziś tylko mega, ale jak coś to zganiam na Brania, że mnie za słabo namawiał ;P).
pOZ

rower
Grzesiek