Wszystkich bardziej i mniej stęsknionych za KFIATAMI zapraszam na rekreacyjny przejazd.
start jak w temacie
powrót do L. od północnej strony
Nawiguje Damian, trasa lekko powyżej 40 km (więc chyba trzeba wziąć lampki bo tempo będzie KFIATOWE), raczej asfalt
Zapraszam :-D
aha, zobaczymy czy pogoda nie popsuje planów, jakby coś będę pisać...
O nie! Ja miałam ten temat dzisiaj założyć!!!
Idę się ciąć :-P
Melduje się nawigator :-)
Marugorzato - Ty się nie tnij, tylko przyjeżdżaj na KFIATA :-)
W planach mniej więcej taka
trasa. Asfalt, jeśli gdzieś się trafią drogi gruntowe to na krótkich odcinkach. I tak jak napisała główna organizatorka - bierzemy lampki, bo przy KFIATOWYM tempie powrót wyjdzie około godz. 20, a o tej porze na dworze to już niezła szarówka.
Obawiam się, że na 2 wyjazdy na tygodniu mogę nie mieć czasu :-( Dlatego zamiast pójść się ciąć założyłam wątek na jutro, dodatkowo w środę mogę mieć gości, a w czwartek rano podróż do Warszawy :-(
Będę :-) do zobaczenia ;-)
W porozumieniu z Kasia odwołujemy dzisiejszego kfiata :-(
za zgodą Moniki strażniczki tradycji :-) KFIAT przeniesiony na czwartek 22.08
godzina, miejsce, trasa taka sama, tylko na pogodę liczymy lepszą
zapraszam
Czy dzisiejsza wycieczka dojdzie do skutku? Czy trasa zostaje taka jak miała być i czy mogę się dołączyć na Raszyńskiej?
