Jeśli nie będzie padać wybieram się na jakąś małą pętelkę - nic nadzwyczajnego - jakaś Krężnica, Trojaczkowice, Tereszyn, Marynin, Konopnica lub coś w tym stylu - wymyślane na bieżąco. Asfalt, jakieś 35-40km, bardzo rekreacyjnie, ale tak żeby wrócić ok. 19.30 do Lublina. Gdyby coś miało się zmienić - dam znać. Jeśli ktoś ma ochotę - zapraszam :-)
Dzięki wszystkim za liczne przybycie - jeśli dobrze policzyłem zebrało nas się 13 osób. Spokojnym tempem przejechaliśmy mniej więcej taką pętelkę: ścieżka - Prawiedniki - Krężnica Jara - Trojaczkowice - Radawiec - Konopnica - Lipniak - Lublin, w sumie jakieś 43 km. Kilka zdjęć
https://picasaweb.google.com/1154095298 ... fCFtJe2jwE
I ja dziękuję
. W końcu wyciągnęłam Czarka na rower!!! Bardzo mu się spodobało. Huuurrraaaa! :mrgreen: