Wprawdzie za oknem ulewa ale trzeba być optymistą. W związku z tym około 15.30, 16.00 mam zamiar pokręcić się na południe od Lublina. Jak by ktoś miał ochotę to zapraszam. Dokładną godzinę podam jak się trochę przejaśni.
Ja wprawdzie odpadam :-P Ale możesz uderzyć dzisiaj na Radawiec, dożynki są, ludzi pewnie niewiele to będą miejsca pod samą sceną :-P
mraugorzata napisał(a):Ale możesz uderzyć dzisiaj na Radawiec, dożynki są, ludzi pewnie niewiele to będą miejsca pod samą sceną :-P
Ciocia dobra rada :-P
Ja właśnie jak najdalej Radawca
EDYTA:
Obiad zjedzony więc na 15.30 ustalam godzinę odjazdu
EDYTA2:
Plan zrealizowany. Obiad "spalony". W sumie 53km. Było nas dwóch: ja i mój brzuch :-P