Forum Rowerowy Lublin

Pełna wersja: problem z farbą drogową...
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam

mam nietypowy problem. Jechałem dziś w nocy o północy rowerem po mieście i malowali pasy na Kraśnickiej, ale jakiś łamaga rozlał dużą kałużę tejże farby do malowania pasów na drodze i mnie zachlapało, ciuchy i rower. Wie ktoś może czym to najlepiej usunąć? jakiś rozpuszczalnik ? coś co nie zje mi smaru w rowerze zanadto ? Chociaż ja i tak raczej muszę to ostrożnie teraz wydłubać żeby się w mechanizmy napędu nie podostawało...

pozdrawiam i proszę o pomoc
Qlfi, zdrap co się da i próbuj na początku delikatnie czystą szmatką nasączoną w benzynie ekstrakcyjnej, jeżeli nie pomoże to tylko rozpuszczalnik NITRO ale nie wiem jak zadziała z twoim ubraniem (zależy od materiału tzn z czego jest zrobione ubranie) tylko, że pojawia się problem bo powinieneś zadziałać rozpuszczalnikiem jak tylko się zachlapałeś a nie następnego dnia.
Generalnie to chyba będziesz musiał z tym zostać bo wątpię by po 12h się dało to wywabić.

Tylko zrób to delikatnie nie pocieraj ani nie trzyj mocno tylko dotknij tą szmatką żeby farba dostała trochę rozpuszczalnika i wchłonęła się w szmatkę a nie żeby się rozpuściła na ubraniu.
Bądź delikatny jak chirurg i uważaj żeby kolor został w tym miejscu bo nitro może barwnik na ubraniu rozpuścić
Jeżeli chodzi o rozpuszczalnik to warto spróbować z acetonem (np w postaci zmywacza do paznokci). Ale jak on wpłynie na tkaninę czy farbę na rowerze to nie mam pojęcia.
a jeśli chodzi o lakier proszkowy ? czy te rozpuszczalniki nie wpływają jakoś agresywnie na niego? Ciuchy uratowane, na szczęście tylko grudy ziemi umoczone przyschniętą farbą się poprzyklejały i dało się je wykruszyć :-)

Dzięki za rady
ok sprawa rozwiązana. własnie wróciłem z szosy i spotkałem ekipę od malowania. Zapytałem czy to dziadostwo zmyć, powiedzieli że zwykłym rozpuszczalnikiem, a jeśli by malowali "gumą" to rozpuszczalnikiem ksylenowym. Może komuś to w przyszłości pomoże...
Zmywacza do paznokci nie polecam bo zmywa warstwe lakieru bezbarwnego (u mnie z ramy), a przy dłuższym szorowaniu zaczeła schodzić czerwona farba z amortyzatora.