Tomek, sorki, na moje usprawiedliwienie mam tylko to, że napisałem naprawdę wcześnie
A skoro tak jutubem zapuszczacie to ode mnie piosenka, która spokojnie mogłaby się stać hymnem nocnopatrolowym:
http://youtu.be/TcNA3H1PVpE :mrgreen:
KermitOZ napisał(a):A skoro tak jutubem zapuszczacie to ode mnie piosenka, która spokojnie mogłaby się stać hymnem nocnopatrolowym: http://youtu.be/TcNA3H1PVpE :mrgreen:
He he dobre, myślę że trafiłeś w Maćka gust muzyczny:-)
Wyjazd chyba można zaliczyć za udany. Trzepaki, które zostały przed kompem mogą tylko żałować! ;-)
Grześ jak zwykle się nie postarał ale już mu przekazałem pozdrowienia od Tomka. Dobrze, że Tomek nie ma konta na forum bo pewnie by ostrzeżenie od Grzesia dostał. ;-)
Ze Sławkiem musieliśmy się minąć na centymetry. Szkoda też, że nie spotkaliśmy Barta z Manim bo pewnie mieli coś na rozgrzewkę, a temperatura taka, że polepszacz do paliwa w bidonach był jak najbardziej wskazany. Następnym razem Panowie weźcie radyjko to złapiemy się gdzieś na trasie! ;-)
Lajk: komentarz Irka zignoruję, share: dam mu ostrzeżenie... Ooops to nie ten portal... ;-)
MaciekNP napisał(a):Trzepaki, które zostały przed kompem mogą tylko żałować!
Ciekawi mnie kto dał Ci prawo do takiego określania ludzi ? Każdy robi to co chce
Ex Driver napisał(a):Ciekawi mnie kto dał Ci prawo do takiego określania ludzi ? Każdy robi to co chce
nie napinaj się. nie widziałeś uśmiechu na końcu?
MindEx napisał(a):Ex Driver napisał(a):Ciekawi mnie kto dał Ci prawo do takiego określania ludzi ? Każdy robi to co chce
nie napinaj się. nie widziałeś uśmiechu na końcu?
Spoko, ale to czy ktoś pojechał czy nie to od razu ma być trzepakiem?
Ex Driver napisał(a):(...)
Spoko, ale to czy ktoś pojechał czy nie to od razu ma być trzepakiem?
Marku, spokojnie. Tak naprawdę u nas określenie trzepak to nawet pieszczotliwie brzmi :-P I na pewno nie ma negatywnego wydźwięku.
A po za tym "trzepak" jest używany w różnych sytuacjach. Np. szosowiec może napisać, że tamci to się trzepali gdzieś po krzakach i polach. :lol: